Prawdopodobnie już od 1 stycznia 2019 roku pojawi się na naszym rynku nowy sposób oszczędzania na dodatkową emeryturę – Pracownicze Plany Emerytalne. PPK będą pod wieloma względami innowacyjne, jeśli chodzi o tryb przystępowania, źródła finansowania wpłat oraz sposobu ich pomnażania.
PPK będą obowiązkowe dla pracodawców
Pracodawcy od 1 stycznia przyszłego roku będą stopniowo, do lipca 2020 roku, obejmowani obowiązkiem uruchomienia PPK dla swoich pracowników. Od 1 stycznia 2019 obowiązkiem tym zostaną objęci pracodawcy zatrudniający co najmniej 250 pracowników. Najpóźniej od 1 lipca 2020 roku obowiązek obejmie mikroprzedsiębiorców oraz pracodawców należących do sfery budżetowej.
Uczestnictwo w PPK będzie dobrowolne, ale „inaczej”
Przewidywany jest bardzo innowacyjny tryb przystępowania do PPK. Pracownik będzie podejmował dobrowolną decyzję, jednak nie o zapisaniu się do Pracowniczego Planu Emerytalnego, a o wypisaniu się z niego.
Pracodawca, jako przedstawiciel ustawowy, będzie zawierał umowę o przystąpieniu do PPK w imieniu pracownika z podmiotem zarządzającym najpóźniej 7 dnia po upływie 90 dni od zatrudnienia pracownika. Pracownik chcący zrezygnować z PPK, będzie musiał złożyć deklarację wypisania się Planu. Jeżeli pracownik złoży deklarację odstąpienia to i tak zostanie ponownie zapisany po upływie 2 lat, z ponowną możliwością wypisania się z Planu.
Jedynie pracownicy, którzy ukończyli 55 rok życia będą przystępować do PPK z własnej inicjatywy.
- Przeczytaj także: Ile zyskamy na PPK?
Dopłata z budżetu do PPK
Wpłata do PPK będzie finansowana zarówno przez pracownika, jak i pracodawcę. Nie jest to nic nowego, ponieważ w taki sam sposób są finansowane składki odprowadzane na nasze konta emerytalne w ZUS.
Jednak finansowa zachęta do uczestnictwa w PPK będzie pochodziła nie tylko od pracodawcy, ale także z budżetu państwa. Na powitanie pracownik otrzyma dofinansowanie ze środków publicznych w kwocie 250 zł w formie tak zwanej wpłaty powitalnej. Później, co roku, pod warunkiem dokonywania własnej wpłaty podstawowej, będzie otrzymywał 240 zł z Funduszu Pracy.
W efekcie rachunek pracownika prowadzonych w ramach Pracowniczego Planu Kapitałowego będzie zasilany z trzech źródeł: z wynagrodzenia pracownika, ze środków pracodawcy oraz środkami publicznymi.
- Przeczytaj także: Co PPK oznacza dla pracownika, pracodawcy i rządu? Badamy możliwe skutki wprowadzenia reformy
Sposób inwestowania środków
PPK będą zarządzane wyłącznie przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych, które zaoferują co najmniej 4 fundusze zdefiniowanej daty. Tego typu fundusz w momencie powstania ma maksymalny udział akcji w aktywach (nawet 80%).W miarę upływu czasu ten udział automatycznie maleje do określonej daty zapisanej w statucie funduszu. Jeżeli TFI zaoferuje PPK z minimalną liczbą funduszy określonej daty, to prawdopodobnymi datami wygaśnięcia zmian alokacji aktywów będzie rok 2025, rok 2035, rok 2045 oraz rok 2055.
Pracownik będzie automatycznie zapisywany do funduszu, z datą osiągnięcia minimalnego poziomu akcji możliwie najbliższą osiągnięcia przez pracownika wieku emerytalnego. Przykładowo pracownik w wieku 55 lat będzie zapisywany do funduszu z datą wygaśnięcia w roku 2035, natomiast najmłodsi pracownicy do funduszu z datą wygaśnięcia w 2055 roku. Dopiero z własnej inicjatywy pracownik będzie mógł zmienić sposób inwestowania zgromadzonych środków.
Mechanizm automatycznego zapisywania do PPK ma sprawić, że poziom uczestnictwa pracowników będzie bardzo wysoki. Według szacunków Ministerstwa Finansów PPK obejmą w okresie 2 lat od ich powstania 11 milionów pracowników. 75% z nich powinno aktywnie oszczędzać.