Strona główna » Rynek diamentów tydzień 8, 2025 r.

Rynek diamentów tydzień 8, 2025 r.

autor Redakcja
0 komentarze

W tygodniu kończącym się 20 lutego rynek diamentów, szczególnie tych o najwyższych parametrach, prezentował się całkiem dobrze. Wśród diamentów w kolorach D-H i czystości IF-VS2 najmocniejsze były kamienie 0,3-karatowe, których indeks RAPI urósł o 1,2%, co daje też miesięczny wzrost o 3,3%. Indeksy dla diamentów 0,5-, 1- i 3-karatowych rosły minimalnie. Z kolei wśród diamentów o gorszych parametrach koloru i czystości obserwowaliśmy niewielką korektę cen mniejszych kamieni i małe wzrosty indeksów RAPI dla diamentów 1-karatowych (+0,3%) oraz 3-karatowych (+0,7%).

Źródło: Rapaport.com

Stabilizacja cen i próba obrony rynku to teraz najważniejszy cel przyświecający głównym producentom. Zbliża się termin spotkania organizowanego przez De Beers, ale klienci są niepewni obniżki cen, raczej zakładana jest ich stabilizacja, szczególnie po tym, jak Alrosa  w lutym pozostawiła ceny bez zmian. De Beers po słabym wynikowo roku 2024 i kolejnym odpisie wartości bilansowej w księgach jego właściciela, spółki Anglo American, musi walczyć o wyniki. Szczególnie, że firma jest wystawiona do sprzedaży, a próby domknięcia tej transakcji trwają już prawie rok. 

W styczniu wydatki amerykańskich konsumentów, które w ostatnim czasie biły rekordy, wzmacniając rynek, nieco wyhamowały. Sprzedaż detaliczna spadła o 0,9% w ujęciu miesięcznym, dalej jednak mocno rosła w ujęciu rocznym. National Retail Federation ocenia te wyniki i tak pozytywnie. Jej prezes, Matthew Shay, powiedział: „Pomimo miesięcznego spadku, wzrosty rok do roku odzwierciedlają ogólną siłę konsumentów, ponieważ silny rynek pracy i wzrost płac powyżej stopy inflacji nadal wspierają wydatki”. Te czynniki makro pozostają wciąż dalej aktualne, dlatego ten rok może być kolejnym rokiem siły amerykańskiego konsumenta.

Najważniejsze informacje z 8 tygodnia roku:

Słabszy wynik amerykańskiej sprzedaży detalicznej w styczniu

    Sprzedaż detaliczna w USA spadła w styczniu, ponieważ popyt osłabił się po sezonie świątecznym, a do spadku prawdopodobnie przyczyniły się też zimna pogoda i pożary lasów. Przychody spadły o 0,9% m/m, do 723,9 mld USD, zgodnie z danymi US Census Bureau. Spadek ten nastąpił po wzroście sprzedaży o 0,7% do 730,3 mld USD w grudniu, do którego impulsem były zakupy świąteczne.

    „Konsumenci wycofali się w styczniu, biorąc oddech po silniejszym niż oczekiwano sezonie świątecznym” — powiedział Matthew Shay, prezes i dyrektor generalny National Retail Federation (NRF). „Pomimo miesięcznego spadku, wzrosty rok do roku odzwierciedlają ogólną siłę konsumentów, ponieważ silny rynek pracy i wzrost płac powyżej stopy inflacji nadal wspierają wydatki”.

    Sprzedaż wzrosła o 4,2% w ujęciu rok do roku, w porównaniu ze wzrostem o 4,4% w grudniu.

    Siedem z dziewięciu kategorii śledzonych przez NRF odnotowało wzrosty rok do roku w styczniu. Segment odzieży i akcesoriów — obejmujący biżuterię — spadł o 3% w porównaniu z grudniem, ale wzrósł o 8% w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Sprzedaż internetowa wzrosła o 0,4% w ujęciu miesięcznym i 30% w ujęciu rok do roku. Podczas gdy działy elektroniki i sprzętu AGD oraz artykułów sportowych, hobby, muzyki i księgarni spadły w porównaniu z poprzednim miesiącem, wzrosły w ujęciu rok do roku.

    „Można spodziewać się pewnego spowolnienia po intensywnym sezonie świątecznym 2024, więc liczby ze stycznia nie są zaskoczeniem i nie przeczą trendom wydatków konsumenckich, których doświadczyliśmy” — powiedział główny ekonomista NRF Jack Kleinhenz. „Zimna pogoda w wielu częściach kraju i pożary lasów w Kalifornii były prawdopodobnie czynnikami, które zakłóciły popyt i wzorce konsumenckie. Niemniej wyniki te wskazują na stabilną gospodarkę i zapewniają solidny start w 2025 r.”

    De Beers niżej wyceniane w księgach Anglo American

      Anglo American, spółka macierzysta De Beers, obniżyła jej wartość księgową o 2,88 mld USD w związku ze słabym popytem na diamenty.

      Ten ruch, który nastąpił zaledwie rok po odpisie w wysokości 1,56 mld USD pod koniec 2023 r., oznacza, że ​​wartość bilansowa De Beers wynosi 4,1 mld USD. Prace nad sprzedażą De Beers ze spółki głównej są „w toku”, jak zapewnił Anglo, chociaż próby te trwają już od prawie roku.

      De Beers ma za sobą słaby 2024 r. Przychody spadły o 23% do 3,29 mld USD, a wolumen sprzedaży spadł o 28% do 17,9 mln karatów. Chociaż średnia cena wzrosła o 3% do 152 USD za karat z powodu sprzedaży większej części cennego surowca, gwałtowny spadek mniejszych kamieni przeważył nad tym niewielkim wzrostem. Firma odnotowała stratę netto w wysokości 288 mln USD w okresie 12 miesięcy, co jednak oznacza zmniejszenie straty w wysokości 314 mln USD za 2023 r. 

      Produkcja w 2024 r. spadła o 22% do 24,7 mln karatów z powodów takich jak cięcia produkcji w Botswanie, Kanadzie i Namibii, w odpowiedzi na przedłużające się spowolnienie popytu i wyższe niż zwykle poziomy zapasów w midstream, wyjaśnił De Beers. W Republice Południowej Afryki produkcja wzrosła o 8%, ponieważ firma kontynuowała przejście złoża Venetia na wydobycie podziemne.

      W czwartym kwartale wolumen sprzedaży wzrósł o 64% rok do roku do 4,6 mln karatów, podczas gdy produkcja spadła o 26% do 5,8 mln karatów.

      De Beers spodziewa się wyprodukować od 20 do 23 milionów karatów w 2025 r., ponieważ rynek pozostaje ograniczony. Jednak zwiększy tę ilość w ciągu kolejnych dwóch lat w oczekiwaniu na ożywienie popytu. W 2026 r. prognozowano produkcję od 26 do 29 milionów karatów, podczas gdy w 2027 r. spodziewano się wydobycia od 28 do 31 milionów karatów.

      Słabsze przychody Petry

        Przychody Petra Diamonds spadły w pierwszej połowie roku obrotowego na skutek spowolnienia rynku i wysokiej bazy porównawczej rok wcześniej, kiedy to spółka sprzedała dodatkowe towary odroczone. 

        Sprzedaż spadła o 30% rok do roku do 115 milionów dolarów w ciągu sześciu miesięcy zakończonych 31 grudnia. Wolumen sprzedaży spadł o 28% do 1,1 miliona karatów, podczas gdy średnia cena spadła o 2,8% do 103 dolarów za karat. Większość spadku wynikała z dodatkowych 50 milionów dolarów przychodów zrealizowanych w tym samym okresie rok wcześniej, kiedy Petra odroczyła  sprzedaż 456 000 karatów kruszcu z końca roku obrotowego 2023.

        Firma odnotowała stratę netto w wysokości 69 milionów dolarów za pierwszą połowę roku obrotowego 2024/25, co stanowi większy deficyt niż jej strata w wysokości 11 milionów dolarów rok wcześniej. Część straty przypisano kwocie 30 mln USD przeznaczonej na prace nad rozszerzeniem złóż Cullinan i Finsch w Republice Południowej Afryki. Ta kwota byłaby wyższa, gdyby Petra nie zakończyła sprzedaży swojego złoża Koffiefontein, co pozwoliło jej uniknąć 23 mln USD kosztów związanych z zamknięciem.

        Podczas czwartego przetargu Petry w tym roku, który obejmował wydobycie z niedawno sprzedanej kopalni Williamson w Tanzanii, przychody spadły o 45% do 39 mln USD w porównaniu z poprzednim przetargiem, który odbył się w grudniu. Wolumen sprzedaży na przetargu w lutym spadł o 32% do 476 265 karatów, a średnia cena spadła o 18% do 83 USD za karat. Ceny porównywalne spadły o 6% w tym okresie.

        W wyniku spowolnienia popytu w ostatnim przetargu Petra obniżyła prognozę cenową na rok fiskalny 2025. Obecnie firma spodziewa się, że ceny surowca Cullinan będą wynosić od 110 do 120 USD za karat, w porównaniu z pierwotną prognozą wynoszącą od 120 do 130 USD za karat. Natomiast utrzymano prognozę cenową na poziomie od 70 do 80 USD za karat za surowiec od Finsch i od 170 do 200 USD za karat za pozostałe zapasy diamentów Williamson.

        Zadłużenie firmy wzrosło do 215 mln USD na dzień 31 grudnia z 193 mln USD na dzień 30 czerwca.

        Osobno Petra ogłosiła, że ​​Richard Duffy ustąpi ze stanowiska dyrektora generalnego ze skutkiem natychmiastowym, za obopólną zgodą. Vivek Gadodia, dyrektor ds. restrukturyzacji i Juan Kemp, dyrektor operacyjny w kopalni Cullinan, przejmą obowiązki tymczasowych dyrektorów generalnych. Gadodia przejmie odpowiedzialność za wszystkie sprawy korporacyjne, podczas gdy Kemp będzie odpowiedzialny za operacje. 

        Stabilne przychody Asian Star

          Przychody indyjskiego producenta diamentów Asian Star nieznacznie spadły w trzecim kwartale roku obrotowego, ponieważ spadek sprzedaży diamentów przeważył nad dużymi zakupami złotej biżuterii.

          Przychody w ujęciu skonsolidowanym — obejmujące spółki zależne w USA, Dubaju i Hongkongu — spadły o 1% rok do roku do 6,92 miliarda INR (79,6 miliona USD) za trzy miesiące kończące się 31 grudnia. Jednak sprzedaż wzrosła o 4,2% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Zysk netto spadł o 39% do 111,5 miliona INR (1,3 miliona USD).

          Koszt materiałów spadł o 18% rok do roku, prawdopodobnie dlatego, że firma zmniejszyła proporcje oferowanych produktów diamentowych. W Chinach i Hongkongu, jednym z głównych rynków Asian Star, popyt na diamenty znacznie spadł, podczas gdy biżuteria złota stała się bardziej popularna. Stany Zjednoczone, inny duży rynek, również odnotowały spowolnienie popytu na diamenty.

          Przychody firmy z segmentu diamentów spadły w ujęciu rok do roku o 10% do 5,13 miliarda rupii indyjskich (59 milionów dolarów), podczas gdy sprzedaż biżuterii wzrosła o 32% do 2,28 miliarda rupii indyjskich (26,3 miliona dolarów).

          Doprecyzowanie nowych przepisów dotyczących importu diamentów do USA

            Importerzy nie będą musieli przedstawiać dowodu w postaci informacji o kraju wydobycia diamentu podczas rejestrowania przesyłek do USA, ale powinni zachować odpowiednią dokumentację do kontroli, zgodnie z wytycznymi Jewelers Vigilance Committee (JVC). W styczniu US Customs and Border Protection (CBP) ogłosiło wymóg podania „kraju wydobycia” dla wszystkich importów diamentów i biżuterii diamentowej wwożonych do kraju.

            Na początku lutego z kolei agencja rządowa poinformowała członków branży, że te deklaracje „powinny być weryfikowalne za pomocą dokumentacji dostarczonej wraz z wjazdem”.

            Jednak te dokumenty nie będą obowiązkowe podczas rejestrowania przesyłek w systemie przetwarzania Automated Customs Environment (ACE), wyjaśnił JVC w alercie dla członków w zeszły czwartek.

            CBP nadal wymaga oświadczeń o samocertyfikacji w przypadku importu diamentów, aby zweryfikować, czy nie zawierają one rosyjskich składników.

            Nowe przepisy, które wejdą w życie w kwietniu (nieformalny termin), dotyczą luźnych diamentów i gotowej biżuterii, ale nie diamentów hodowanych laboratoryjnie. CBP „uznało” pewne przepisy dotyczące towarów „objętych prawem nabytym” — diamentów sprzed sankcji wobec Rosji — ale nie potwierdziło, jak będzie działać import takich towarów.

            CBP nie stwierdziło wprost, że wymogi będą dotyczyć tylko diamentów o masie 0,50 karata i większych, czyli zakresu rozmiarów obowiązujących obecnie w przypadku ograniczeń importowych dotyczących diamentów rosyjskich, jednak takie jest powszechne oczekiwanie rynku.

            Przeczytaj także

            Targeto.pl to niezależny serwis analityczny, stworzony przez specjalistów rynku finansowego. 

            Zawiera unikalne, fachowe analizy, przeglądy, raporty oraz komentarze dotyczące najbardziej perspektywicznych produktów i rozwiązań inwestycyjnych.

            Serwis targeto.pl prowadzony jest w celach edukacyjno-informacyjnych.

            Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autorów i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

            Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie materiałów zawartych na tej stronie, a czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

            © targeto.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.