Strona główna » Jak chronić kapitał w czasie kryzysu?

Jak chronić kapitał w czasie kryzysu?

autor Redakcja
0 komentarze

Niewątpliwie przez ostatni miesiąc jesteśmy świadkami wydarzeń, których na tak dużą skalę nie było od dawna. Ponad 100 lat temu ludzkość dziesiątkowała grypa „hiszpanka”, pochłaniając miliony ofiar. Obecna epidemia, z którą musi zmierzyć się świat, jest oczywiście zupełnie inna w swoim przebiegu i śmiertelności, niemniej to wystarczyło, aby zatrząść w posadach całą światową gospodarką oraz rynkami finansowymi. Obecnie istotne jest zabezpieczenie się przed rozprzestrzenianiem wirusa, ale już w tle widoczny i nieunikniony jest kryzys. Skutki tych wydarzeń będą odczuwalne dla każdego. Jak więc można chronić kapitał w czasie kryzysu? O tym w poniższym artykule.

Zachowanie płynności

W czasie wszelkiego rodzaju kryzysów najważniejsza jest jedna rzecz, czy to dotycząca gospodarstw domowych, czy firm – mowa o zachowaniu płynności finansowej. Możliwość szybkiego upłynnienia aktywów jest kluczowa, ponieważ gotówka staje się wtedy królem. Akcje, fundusze ETF, jednostki w funduszach inwestycyjnych, to wszystko można upłynnić praktycznie z dnia na dzień i wrócić do gotówki.

Gorzej sprawy mają się, jeśli duża część aktywów została ulokowana np. w nieruchomościach, a zapas gotówki został niewielki. Wtedy też nie ma możliwości szybkiego pozbycia się tak dużej inwestycji i powrotu do papierowego pieniądza. To z kolei od razu daje bardzo silną lekcję zarządzania finansami, gdzie bufor bezpieczeństwa w płynnych aktywach musi zostać zachowany zarówno przez gospodarstwa domowe, jak i przedsiębiorstwa.

Jak ważna jest obecnie płynność, pokazuje również to, co dzieje się obecnie na rynkach finansowych, gdzie inwestorzy wyzbywają się praktycznie każdej klasy aktywów (akcji, surowców czy niektórych obligacji) tylko po to, aby pójść w stronę gotówki i zwiększyć swoją płynność finansową.

Ochrona kapitału

Obecnie podstawą jest to, aby chronić swój kapitał, ponieważ nie wiemy, jak długo ta sytuacja będzie mieć miejsce. Kiedy wrócimy do względnej normalności, czy nie pojawi się nawrót epidemii jesienią, jak wielkie szkody zostaną wyrządzone w gospodarce, jak wiele osób straci prace, jak szybko ponownie wejdziemy na ścieżkę systematycznego wzrostu? To pytania, póki co bez odpowiedzi, dlatego trzeba szanować posiadany kapitał. Polacy już teraz zaczęli rozumieć, że nowy większy telewizor czy nowy model telefonu to nie są artykuły pierwszej potrzeby, a być może nawet nigdy nie były potrzebne. Część osób może dojść do wniosku, że tylko „roztrwoniła” pieniądze na rzeczy zbędne. Stąd też przechodzimy bardzo szybką lekcję ochrony kapitału i niewydawania pieniędzy na rzeczy do końca niepotrzebne. W ten sposób będziemy mogli budować większe oszczędności, a co za tym idzie zabezpieczać się przed niepewną przyszłością.

Jeśli inwestować, to w co?

Wiele osób obecnie, widząc spadające ceny akcji, zastanawia się nad ich kupnem. Czy to jednak dobry pomysł w tym momencie? Momencie, w którym nigdy w naszej historii nie byliśmy i nawet nie wiemy, jak długo taki stan potrwa? Może jednak warto zastanowić się nad bardziej bezpiecznymi i zarazem płynnymi miejscami do lokowania środków? Ze względu na obniżenie stóp procentowych już wkrótce oprocentowanie w bankach będzie jeszcze niższe.

Można rozważyć fundusze dłużne. Ich profil działania to inwestycje w bezpieczne obligacje czy instrumenty rynku pieniężnego. To fundusze, których stopy zwrotu nie są może wysokie, choć potrafią zyskać nawet ponad 1 proc. w jeden miesiąc (jak Skarbiec Konserwatywny Plus (Skarbiec FIO) czy NN (L) Obligacji Plus (NN SFIO)), ale w zamian za to inwestują w bardzo bezpieczne instrumenty. Dodatkowo bardzo łatwo można umorzyć jednostki i znowu mieć szybki dostęp do gotówki.

Waluty obce

Jednym z rozwiązań również na czasy kryzysu są waluty obce lub fundusze nabywające instrumenty finansowe w innej walucie niż polski złoty. Tak to już jest, że w czasie kryzysu kapitał zagraniczny wraca do miejsca swojego pochodzenia i tym samym inwestorzy zagraniczni mogą wyprzedawać polską walutę. To z kolei powoduje osłabienie złotego i zwiększa stopę zwrotu funduszy prowadzących działalność w innej walucie. Takim przykładem jest PKO Papierów Dłużnych USD, którego wycena jest silnie skorelowana z kursem USDPLN. Fundusz inwestuje w bezpieczny rynek długu, ale należy pamiętać o ryzyku walutowym. W okresie umacniania się dolara amerykańskiego do złotówki, wycena funduszu będzie rosła. Z drugiej strony, kiedy dolar zacznie się osłabiać, to również fundusz zacznie tracić.

Cash is king

Powyższy opis może pomóc uchronić kapitał w czasie kryzysu, ale równie dobrym rozwiązaniem może być po prostu gotówka. Jak to obecnie zwykło się mawiać – „cash is king”, czyli gotówka jest królem.

Przeczytaj także

Targeto.pl to niezależny serwis analityczny, stworzony przez specjalistów rynku finansowego. 

Zawiera unikalne, fachowe analizy, przeglądy, raporty oraz komentarze dotyczące najbardziej perspektywicznych produktów i rozwiązań inwestycyjnych.

Serwis targeto.pl prowadzony jest w celach edukacyjno-informacyjnych.

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autorów i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie materiałów zawartych na tej stronie, a czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

© targeto.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.