Obostrzenia wprowadzane na całym świecie w związku z rozprzestrzenianiem się pandemii koronawirusa utrudniają funkcjonowanie społeczeństwa. Zostały jednak wprowadzone w jasnym celu – ograniczenia do minimum rozprzestrzeniania się wirusa. Restrykcje w przemieszczaniu się i spotykaniu, przechodzenie na pracę zdalną, odsyłanie pracowników na urlopy, ograniczenie zatrudnienia i zamykanie zakładów usługowych było całkowicie nową sytuacją, z którą musieliśmy się zmierzyć. Z jednej strony była ona bardzo uciążliwa i ciężko było się z nią pogodzić, z drugiej spowodowała zmianę naszych codziennych przyzwyczajeń i rozwój usług zdalnych. Na nowej rzeczywistości pewne branże mogą skorzystać bardzo dużo. Sprawdzimy, które z nich mogą zyskać najwięcej.
Pandemia koronawirusa zmienia funkcjonowanie społeczeństwa
Każdy z nas musi przestrzegać nowych zasad, ponieważ dzięki temu jesteśmy w stanie zatrzymać wzrost zachorowań i liczbę zgonów. Nie było łatwo z dnia na dzień porzucić codzienne przyzwyczajenia i zacząć stosować się do nowych zasad. W najbardziej restrykcyjnym okresie spotkania z rodziną i przyjaciółmi były ograniczone do niezbędnego minimum, do sklepów można było wychodzić tylko po najważniejsze produkty, a każdy, kto mógł swoją pracę wykonywać z domu, pracował zdalnie. Ruch na ulicach był znikomy. Przestaliśmy wychodzić do restauracji, ponieważ wszystkie są zamknięte. Nie odwiedzaliśmy centrów handlowych, ponieważ były nieczynne. Kina, teatry i muzea również. Czy to oznacza, że przestaliśmy całkowicie wtedy z nich korzystać? Nie do końca. Korzystaliśmy ze wszystkich usług, które można było konsumować on-line.
Nie wiadomo jak długo potrwają ograniczenia spowodowane koronawirusem. Pewne jest, że niedogodności nie skończą się w ciągu kilku miesięcy. Sektory, które mogą zyskać na obecnej sytuacji, to te, których usługi są potrzebne teraz i będą używane nadal po zakończeniu pandemii. Świat się zmienia i rośnie wykorzystanie usług, do których mamy stały dostęp w domu. Społeczeństwa w coraz większym stopniu dostrzegają, że mogą funkcjonować, nie wychodząc z domów. Branże, które im to umożliwiają, zostaną wygranymi obecnej sytuacji.
Pierwszym zwycięzcą jest e-commerce
Ludzie w obawie przed niepotrzebnym narażaniem się na koronawirusa i obostrzeniami wprowadzanymi przez rządy ograniczają wychodzenie z domu. Zamiast robić zakupy w sklepie stacjonarnym kupują niezbędne produkty on-line. W dobie ogromnych platform e-commerce jest to niezwykle proste. Prawie wszystko możemy kupić przez Internet bez potrzeby oglądania danego produktu „na własne oczy”. W przypadku sklepów Internetowych, jeżeli towar nam nie będzie odpowiadał, to zawsze go można zwrócić do sklepu.
Kupowanie produktów on-line jest bardzo wygodne. Kilka kliknięć i gotowe. W jednym miejscu sprzed ekranu monitora możemy kupić prawie wszystko w kilka chwil, a kurier, w niektórych przypadkach dostarczy zakupy wieczorem lub następnego dnia. Prostota i wygoda były motorem napędowym sklepów Internetowych. Setki milionów ludzi na całym świecie tylko tak robiło zakupy. W obecnej sytuacji wielu nowych konsumentów jest zmuszonych korzystać z zakupów on-line. Wcześniej rzadko tak kupowali produkty. Obecne realia mogą doprowadzić do sytuacji, że po skończeniu pandemii konsumenci zostaną przy nowych nawykach i dalej większość zakupów będą robić przez Internet. To zwiększy przychody sklepom Internetowym.
Największą platformą zakupową jest Amazon. W czasie pandemii i po jej ustaniu może okazać się jednym z największych wygranych. Popyt na produkty giganta e-commerce był tak duży, że na początku kwietnia zawiesił usługę Amazon Shipping w USA i skupił się obsłudze rosnących w szybkim tempie zamówień. Amazon postanowił zostawić dostawę C2C (consumer-to-consumer) FedEx i UPS i skupić się na poprawie jakości dostawy B2C. Był to bardzo dobry ruch, ponieważ paczki często ginęły, narażając giganta e-commerce na straty. Jako reprezentanta tej branży podaliśmy Amazon, ponieważ jest to największa spółka pod względem kapitalizacji.
Obok zmiany zachować konsumentów trzeba zestawić twarde dane z analizy finansowej branży, w której działa Amazon (Internet and Direct Marketing Retail). Mediana wskaźnika P/E (TTM) dla branży za 12 ostatnich miesięcy wynosi 20,18 (liczona metodami księgowymi non-GAAP). Dla porównania Amazon jest bardzo drogi ze wskaźnikiem na poziomie 122,07. Mediana P/BV dla branży e-commerce w USA wynosi 2,44 (Amazon 21,58), a dla P/S 0,98 (Amazon 4,91).
Wykres 1. S&P 500 Internet & Marketing Retail Industry Index
źródło: marketwatch.com
Rośnie popyt na usługi telekomunikacyjne
Naszym obowiązkiem było pozostać w domach i wychodzić tylko w uzasadnionych przypadkach. Jeżeli jest taka możliwość, to pracownicy wykonują swoją pracę zdalnie. Pracodawcy są zmuszeni do zapewnienia odpowiedniej infrastruktury do komunikowania się z pracownikami. Rośnie popyt na dostęp do Internetu, szybkość łącza, pakiety danych, czasem lepszy sprzęt do komunikowania się. Oprócz pracy podczas wymuszonej kwarantanny, żeby „zabić czas” konsumenci więcej czasu spędzali na oglądaniu filmów i seriali on-line, graniu oraz videochatach z rodziną i znajomymi. Trend po ustaniu pandemii będzie kontynuowany.
Na rosnącym zapotrzebowaniu skorzystają w pierwszej kolejności dostawcy usług telekomunikacyjnych – telefonii komórkowej, szerokopasmowego dostępu do Internetu oraz telewizji kablowej lub streamingowej. Największym operatorem poza Chinami jest amerykański Verizon Communications Inc., który w USA zasięgiem 4G obejmuje 98% gospodarstw domowych i mocno stawia na rozwój sieci 5G.
Wykres 2. S&P 500 Integrated Telecommunications Services Sub-Industry Index
źródło: marketwatch.com
Wzrost zainteresowania rozrywką w Internecie
W obecnych czasach dostęp mamy do niezliczonej ilości platform streamingowych z Netflixem na czele. Do pioniera w tej branży dołączają nowi gracze np. Amazon Prime Video, Disney +, czy HBO GO. Wybór jest duży. Powstaje niezliczona liczba nowej treści i mamy większy wybór niż standardowa telewizja. Okres kwarantanny był dla wielu osób idealnym momentem, żeby przetestować nowe platformy. Część z nich zapewne po okresach próbnych skusi się na wykupienie abonamentu. Wielu nowych użytkowników dopiero teraz pozna nowe usługi i przekona się, że treści mogą oglądać na dowolnym urządzeniu i o dowolnej porze.
Podobnie jak w przypadku platform e-commerce platformy streamingowe cechuje łatwość dostępu i szeroki wybór oferty. Wielkie wytwórnie filmowe postanowił niektóre swoje premiery zaprezentować na tych platformach. Taki ruch zwiększy zainteresowanie usługą streamingu.
Również szeroko pojęta branża gamingowa jest na fali wznoszącej. Akcja zostań w domu, spowodowała, że coraz więcej osób sięga po gry w czasie wolnym. Z jednej strony „zabijają czas wolny” z drugiej wspólne granie zastępuje im kontakty z innymi ludźmi. Starzy gracze spędzają więcej czasu przed monitorami. Pojawiło się również wiele nowych osób, które wcześniej miały znikomy kontakt z grami. Po zakończeniu pandemii jest wielce prawdopodobne, że część z nowych graczy nadal będzie w czasie wolnym sięgać po tę rozrywkę.
Podczas Chińskiego Nowego Roku w szczycie pandemii w Państwie Środka liczba pobrań gier ze sklepu Apple wzrosła o 27,5% w stosunku do roku poprzedniego. Platformy streamingowe są dwukrotnie bardziej popularne niż rok wcześniej. Deweloperzy starają się przyciągać jeszcze więcej osób, udostępniając swoje tytuły bez opłat, ale z mikropłatnościami.
Zainteresowanie grami on-line i streamingiem jest olbrzymie w czasie pandemii na całym świecie. W połowie marca największa platforma streamingowa Steam odnotowała 20 milionów użytkowników w ciągu doby. Usługa Xbox Live w tym samym czasie dwukrotnie z powodu zwiększonej liczby użytkowników przestała działać. Obecna sytuacja przyciągnie wielu nowych odbiorców i nawet po powrocie do normalności branża gamingowa będzie bardzo szybko się rozwijać.
Wykres 3. S&P 500 Interactive Home Entertainment Sub-Industry Index
źródło: marketwatch.com
Rośnie popyt na leki i sprzęt medyczny
Kolejne branże, które powinny zyskać na bieżącej sytuacji, to dystrybucja leków i sprzętu medycznego. Natura obecnego kryzysu spowodowała wzrost popytu na te produkty. Bardzo mocno rośnie sprzedaż leków z kategorii OTC, czyli tych sprzedawanych bez recepty. Ludzie w obawie przed wirusem wykupują suplementy i witaminy. Rośnie również zapotrzebowanie na sprzęt medyczny i odzież ochronną.
Koronawirus ujawnił wszystkie wady służby zdrowia na całym świecie. Brakuje personelu medycznego, specjalistycznego sprzętu i odzieży ochronnej. Sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy, wymusiła na rządach dofinansowanie tego sektora. Zyskiwać będą firmy, które dostarczają sprzęt medyczny i odzież ochronną. W najbliższym czasie przekazane fundusze będą wykorzystane na rozwój medycyny. Wzrośnie znaczenie firm z branży dystrybutorów sprzętu medycznego, które w procesach wykorzystują sztuczną inteligencję, oraz roboty. Dzięki temu są w stanie obniżyć koszty oraz skrócić łańcuch dostaw.
Pandemia wywołana korona wirusem i niewydolność służby zdrowia doprowadzi do przyspieszenia rozwoju telemedycyny (ang. Telemedicine), czyli wymiany danych medycznych między lokacjami np. gabinetem lekarskim a miejscem przebywania pacjenta, z wykorzystaniem komunikacji elektronicznej, co umożliwia zdalne diagnozowanie stanu zdrowia pacjenta. Telemedycyna wykorzystuje różne kanały do komunikacji m.in. e-mail, połączenie video, urządzenia mobilne oraz dedykowanie aplikacje.
Wykres 4. S&P Healthcare Equipment Select Industry Index
źródło: marketwatch.com
Wzrost znaczenia cyberbezpieczeństwa
Ciekawe perspektywy rozwoju widać przed branżą zajmującą się cyberbezpieczeństwem. Pandemia koronawirusa zmusiła ludzi do pozostania w domu. Wzrosło zainteresowanie wszystkimi działaniami związanymi z Internetem. Prowadzimy coraz więcej rozmów za pośrednictwem komunikatorów, robimy więcej zakupów w sieci oraz częściej załatwiamy sprawy służbowe i prywatne on-linie. Jesteśmy w ten sposób narażeni na kradzież naszych danych osobowych i finansowych.
Zorganizowanie grupy przestępcze działające w Internecie atakują nie tylko pojedyncze jednostki, ale również firmy. Wykradają dane banków, zakładów ubezpieczeń, klientów serwisów sprzedażowych. Każdy użytkownik Internetu potrzebuje odpowiedniego zabezpieczenia. Duże firmy gromadzące dane swoje oraz swoich klientów potrzebować będą pomocy specjalistycznych firm chroniących ich bazy danych. Pojedyncze osoby korzystające z Internetu będą szukać najlepszych programów antywirusowych. Wzrośnie znaczenie bezpieczeństwa w sieci.
Wykres 5. First Trust NASDAQ Cybersecurity ETF
źródło:marketwatch.com
Branże z potencjałem wzrostu
Pandemia koronawirusa zmieniła świat. Wymuszona kwarantanna sprawiła, że ludzie na świecie zostali zmuszeni do zmiany sposobu pracy, spędzania czasu wolnego, robienia zakupów i komunikacji. Obecnie wszystko szybciej lub trochę wolniej wraca do czasów sprzed koronawirusa. Jednak wiele naszych przyzwyczajeń zostanie. Przymusowa izolacja przypomniała społeczeństwu o wszystkich dobrodziejstwach Internetu i możliwości, jakie daje. Bardzo wiele możemy zrobić sprzed ekranu monitora.
Okazuje się, że niektóre prace można wykonywać zdalnie. Zakupy można robić rzadziej i przez Internet. Nie ma konieczności udawania się do lekarza z każdym pytaniem osobiście, ale można skorzystać z elektronicznych kanałów komunikacji i nie spędzać całego przedpołudnia w kolejce.
W tym trudnym czasie są branże, które sporo zyskują i będą dalej zarabiać nawet po skończonej pandemii. Z każdym kryzysem przychodzą okazje. W krótkim i długim terminie obecna sytuacji wpłynie na opisane wcześniej branże, zwiększając popyt na ich usługi. Nasze nowe przyzwyczajenia, jak również pewne obawy pozostaną.