Dowiedz się, w co inwestuje Warren Buffett – 10 spółek, które pozwoliły zarobić fortunę

Każdy inwestor niezależnie od stylu inwestowania czy strategii, inspiruje się kimś w swoich działaniach. Charakteryzują się oni pasywnym podejściem do inwestowania, wykonując często tylko kilka transakcji w roku. Jedną z zalet takiego podejścia są niskie koszty prowizji maklerskich. Na polskim rynku, gdzie kupno akcji zagranicznych wiąże się z wysokimi opłatami, prowizja pobierana przy kupnie i sprzedaży akcji ma istotne znaczenie. Dla takich inwestorów, którzy obrali strategię długoterminowego inwestowania, szczególnym wzorem do naśladowania jest Warren Buffet. Jeśli interesuje Cię inwestowanie długoterminowe – w tym artykule poznasz pozycje z portfela znanego inwestora.

Źródło obrazu: https://pensioncraft.com/warren-buffetts-million-dollar-bet/

Zakład Warrena Buffetta wart milion dolarów

Warren Buffett dostrzegł wpływ prowizji pobieranych przez różne instytucje na wynik inwestycyjny. Solidną lekcją dla wszystkich inwestorów jest jeden z najgłośniejszych zakładów na rynkach finansowych, do którego doszło w 2008 r. między Buffetem a Tedem Seidesem – partnerem w funduszu Protege Partners.

Zakład dotyczył tego, czy fundusze inwestycyjne są w stanie „pokonać rynek”, a stawką zakładu był milion dolarów. Warren Buffett argumentował, że fundusze aktywnie zarządzane nie będą w stanie wygenerować wyższej stopy zwrotu niż indeks S&P 500 z powodu kosztów transakcyjnych. Opłaty roczne i wysokie prowizje dla zarządzających przy aktywnym handlu, negatywnie wpływają na końcowy wynik.

Warren Buffett zwycięsko wyszedł z tego zakładu. Nie bez powodu jest nazywany Wyrocznią z Omaha. W okresie trwania zakładu fundusz, który ma odzwierciedlać zachowanie indeksu S&P 500, osiągnął skumulowaną roczną stopę zwrotu na poziomie 7,1%. Natomiast fundusz Seidesa wygenerował skumulowaną roczną stopę zwrotu na poziomie 2,2%.

Przeczytaj także: 6 rad Warrena Buffetta – jak zachować się podczas krachu

Spółka Warrena Buffetta – Berkshire Hathaway – pokonała rynek

Bardzo ciekawy jest fakt, że w okresie 10 lat, kiedy trwał zakład, cena akcji Berkshire Hathaway, zarządzanej m.in. przez Buffetta rosła rocznie o 7,7%.

Dla inwestorów, którzy chcieliby osiągnąć taką stopę zwrotu poprzez akcje Berkshire Hathaway klasy A, problemem może być bariera wejścia. Cena jednej akcji wynosi obecnie około 319 tys. dol. Uwzględniając obecny kurs dolara – jedna akcja kosztuje w przybliżeniu 1,2 mln zł.

Nie trzeba jednak od razu wydawać milionów, żeby zainwestować w te same biznesy co Warren Buffett. Dostępne są dane, które pokazują, jakie akcje zostały zakupione w drugim kwartale 2018 r. przez Berkshire Hathaway. Takie informacje mogą być drogowskazem w decyzjach dla wielu inwestorów długoterminowych.

Apple – technologiczny gigant w portfelu Warrena Buffetta

Pierwszą z akcji, jakie zostały kupione do portfela i zarazem jedną z największych inwestycji Berkshire jest spółka Apple. Buffett w drugim kwartale tego roku dokupił ponad 12 milionów akcji. Aktualnie Berkshire jest właścicielem 252 mln akcji. To sprawia, że Apple jest największą inwestycją giełdową w portfelu Berkshire Hathaway.

W wywiadzie dla CNBC po corocznym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway, Buffett powiedział, że tak bardzo lubi firmę Apple, że chciałby być właścicielem całej firmy. Nawet z tak ogromnym kapitałem, jakim dysponuje, ciężko byłoby wykupić spółkę, która warta jest 1,1 biliona dol.

Teva Pharmaceuticals – Warren Buffett widzi potencjał w spółce farmaceutycznej

Kolejną spółką, której udziały zostały dokupione do portfela, jest producent leków Teva Pharmaceuticals. Skupowanie akcji przedsiębiorstwa zaczęło się w czwartym kwartale 2017 r. a już w drugim kwartale 2018 r. Berkshire podwoiło swoją inwestycję i obecnie posiada akcje o wartości 979 mln dol. Akcje spółki farmaceutycznej podobają się Buffettowi ze względu na to, że leki stają się coraz bardziej dostępne, a ich sprzedaż rośnie z roku na rok. Niestety wiele firm farmaceutycznych coraz częściej kierują się maksymą „Pacjent wyleczony, to klient stracony”.

U.S. Bancorp i Goldman Sachs Group, czyli sektor bankowy – wielka miłość Warrena Buffetta

Nie jest tajemnicą, że Warren Buffett kocha branżę bankową. W swoim portfelu obecnie posiada osiem różnych akcji spółek bankowych.

Spółka U.S. Bancorp od dawna jest jednym z ulubionych banków Buffetta. Bank konsekwentnie działa bardziej efektywnie i generuje lepszą rentowność niż reszta największych amerykańskich banków i to w sposób odpowiedzialny. Nawet podczas kryzysu finansowego w latach 2008-2009, bank nigdy nie odnotował nawet w jednym kwartale wyniku ujemnego.

W drugim kwartale Berkshire zwiększyło swoje udziały w portfelu do 2,57% w spółce U.S. Bancorp i 1,49% w Goldman Sachs Group.

Bank of New York Mellon – najstarszy bank amerykański zwiększa swój udział w portfelu Buffetta

Kolejnym bankiem dokupionym do portfela jest Bank of New York Mellon, który jest najstarszym nieprzerwanie działającym bankiem amerykańskim, założonym w 1784 r. Bank przez lata osiąga dobre wyniki, ma mocny bilans i zróżnicowane źródła przychodów. Berkshire cyklicznie zwiększa swoją ekspozycję w tym banku, w drugim kwartale 2018 r. dokupili 2,6 mln akcji i obecnie posiadają około 64,8 mln akcji, o wartości przekraczającej 3,3 mld dolarów.

Udział branży lotniczej w portfelu Buffetta zwiększa się

Następną spółką kupioną do portfela była linia lotnicza Delta. Buffett nabył ponad 10 mln akcji, więc spółka pozostaje najmniejszym udziałem w portfelu Berkshire z branży lotniczej. Warren Buffett wstrząsnął światem inwestycji pod koniec 2016 r. kiedy to okazało się, że po latach krytykowania branży lotniczej, Berkshire Hathaway przejęło znaczne udziały w czterech największych amerykańskich liniach lotniczych.

Buffett posiada udziały w American Airlines Group, Delta Air Lines, w Southwest Airlines i United Continental Holdings.

Buffett odzyskuje wiarę w General Motors

Inną spółką kupioną do portfela, w drugim kwartale 2018 r. jest General Motors, amerykański koncern motoryzacyjny zajmujący się m.in. produkcją samochodów osobowych i dostawczych, silników okrętowych, instalacji przemysłowych, technologii komunikacyjnych oraz usługami finansowymi. Jeszcze w czwartym kwartale 2017 r. akcje GM były redukowane.

Aktualnie Warren Buffett posiada 51,4 mln akcji GM, co stanowi 1,04% portfela.

Liberty Global – Buffett inwestuje w technologie

Kolejną spółką kupioną przez Buffetta w drugim kwartale jest Liberty Global. Jest to dostawca usług wideo, Internetu, telefonii stacjonarnej i komórkowej w Europie i częściach Ameryki Łacińskiej. Istnieją dwa interesujące aspekty tego zakupu dla Buffetta.

Po pierwsze, zagłębia się w przestrzeń technologiczną, która jest obszarem, którego unikał w przeszłości.

Po drugie, kupuje akcje firmy, która w dużym stopniu działa poza granicami USA. Berkshire zakupiło 19,8 mln akcji, co stanowi jedynie 0,28% akcji w portfelu.

Ostatnią spółką kupioną w drugim kwartale 2018 r. do portfela jest Axalta Coating Systems. Jest to firma z branży lakierniczej z siedzibą w Filadelfii, która opracowuje i produkuje powłoki do lekkich i komercyjnych pojazdów, zastosowań przemysłowych i napraw lakierniczych. Aktualnie w posiadaniu Buffetta jest 24,2 mln akcji spółki.

Inspiruj się, ale inwestuj świadomie

Chcąc inwestować tak samo, jak Warren Buffett, warto mieć świadomość, że nie osiągniemy stopy zwrotu takiej samej, jak akcje Berkshire Hathaway.

Jednym z powodów jest opóźnienie informacji o transakcjach. Kiedy już dowiadujemy się, w co Buffett zainwestował, to cena jest już w zupełnie innym miejscu. Zawsze więc warto samodzielnie analizować spółki i sytuację rynkową.

Według wyroczni z Omaha, stopy procentowe są najważniejszą rzeczą przy określaniu wartości papierów wartościowych. Poziom stóp procentowych ma decydujące znaczenie przy określaniu czy akcje są tanie, czy drogie.

Podczas zeszłorocznego wywiadu Buffett powiedział: „jeśli stopy procentowe mają być na niskim poziomie, to sprawia, że każdy strumień zysków z inwestycji warty jest więcej pieniędzy. Rentowność obligacji jest strasznie niska”. Buffett wyjaśnił, że kiedy stopy procentowe wzrastają do wysokich poziomów – takich jak na początku lat 80 XX wieku – sprawia, że akcje stają się mniej atrakcyjne dla inwestorów.