Moment przejścia na emeryturę jest chwilą, na którą czeka większość pracowników. Koniec wypełniania obowiązków, ciężkiej pracy przez 8 godzin 5 dni w tygodniu oraz ciągłego braku czasu. Można w końcu odpocząć. Skupić całą uwagę na wnukach, podróżach, czy realizacji pasji. Brzmi wspaniale? Tak, ale tak nie będzie wyglądać przyszłość polskiego emeryta. Obecni 30 i 40-latkowie otrzymają z ZUS około 25-30% ostatniego wynagrodzenia. Za takie pieniądze nie starczy im na podstawowe wydatki. Bez prywatnych oszczędności czeka ich życie za minimum egzystencji.
Czym jest minimum egzystencji?
Minimum egzystencji definiuje się jako poziom wydatków zapewniających utrzymanie człowieka przy życiu i zdrowiu. Jego poziom wyznacza granicę skrajnej biedy. Osoby, żyjące za minimum egzystencji posiadają środku pozwalające jedynie na zaspokojenie podstawowych potrzeb konsumpcyjnych, takich tak: wyżywienie, opłaty za mieszkanie, zakup leków i środków higieny osobistej czy odzieży.
W 2018r. wartość minimum egzystencji dla emeryta wynosiła 560 zł, a w przeliczaniu na jedną osobę w gospodarstwie dwójki emerytów 467 zł.
Osoby żyjące za minimum egzystencji większość dochodu wydają na żywność i mieszkanie. Nie stać ich na korzystanie z transportu miejskiego oraz kolejowego. Nie mają pieniędzy na aktywność kulturową ani podróże. Niewielką część dochodu przeznaczają na zakup leków, środków higieny osobistej, produktów piorących i środków do utrzymania czystości mieszkania. Niestety nie każdy zdaje sobie sprawę, że jest w grupie osób, które na emeryturze może dotknąć ubóstwo i życie za minimum egzystencji.
Komu grozi ubóstwo na emeryturze?
Obecnie, przechodząc na emeryturę można liczyć na świadczenie wypłacane z ZUS w wysokości około 55-60% ostatniej pensji. W związku z tym każdy, kto zarabia 3 500 zł netto otrzyma około 1 900 -2 100 zł emerytury. Jest to kwota, która wystarczy na podstawowe wydatki i takim osobom nie grozi życie w biedzie.
Gorzej wygląda sytuacja wśród osób zarabiających dotychczas 1 000 zł. Ich świadczenie wypłacane z ZUS wyniesie około 550 zł, czyli kwotę poniżej granicy skrajnego ubóstwa. Taka kwota będzie niewystarczająca na zaspokojenie podstawowych potrzeb.
Z każdym kolejnym rokiem spadać będzie relacja pierwszej emerytury do ostatniego wynagrodzenia, przez co problem życia w ubóstwie będzie dotykał coraz więcej osób. Za 30 lat osoby przechodzące na emeryturę dostaną z ZUS około 25% swojej ostatniej wypłaty. Zarabiający wtedy 3 500 zł netto na emeryturze otrzymają 1 050 zł. Czy będą żyli poniżej minimum egzystencji?
30-latkowie mogą uniknąć życia w ubóstwie
Sprawdziliśmy, przy jakim wynagrodzeniu obecnych 30-latków prawdopodobieństwo życia w ubóstwie na emeryturze będzie wysokie. Na potrzeby analizy przyjęliśmy, że wzrost wynagrodzeń będzie równoważył inflację, dlatego wartość pieniądza w czasie jest stała (bardzo duże uproszczenie, ale ten tekst ma charakter edukacyjny). Minimum egzystencji oraz mediana wynagrodzeń również pozostaną bez zmian. Jedynie stopa zastąpienia będzie malała.
W 2018r. wartość minimum egzystencji dla emeryta wynosiła 560 zł. Założyliśmy medianę zarobków na poziomie 3 880 zł brutto, co daje 2 770 zł netto. Oznacza to, że dokładnie połowa osób zarabiała mniej i dokładnie połowa osób zarabiała więcej niż 2 770 zł netto.
Za 30 lat emerytury wypłacane przez ZUS będą stanowiły 25% ostatniego wynagrodzenia. Oznacza to, że osoba zarabiająca 2 770 zł otrzyma 693 zł świadczenia emerytalnego. Będzie to raptem 133 zł więcej niż, wynosi minimum egzystencji.
W naszym przykładzie posłużyliśmy się medianą wynagrodzenia. Jednak każdy 30-latek może samodzielnie sprawdzić, czy jest zagrożony życiem w biedzie na emeryturze. Wystarczy podzielić swoje wynagrodzenie netto przez 4. Jeśli wynik będzie mniejszy niż 560 zł – prawdopodobieństwo ubóstwa jest bardzo wysokie.
Jak zwiększyć swoją emeryturę?
Czy życie w biedzie na emeryturze jest nieuniknione ? Nie. Każdy 30-latek ma przed sobą jeszcze mniej więcej 30 lat pracy. Daje to dużą szansę na uniknięcie ubóstwa na emeryturze. Wystarczy tylko zacząć oszczędzać i inwestować swoje pieniądze. Sposobów budowania kapitału jest wiele. Począwszy od najpopularniejszych lokat bankowych po jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych i papiery wartościowe tj. akcje i obligacje korporacyjne. Każdy, ze względu na swoje doświadczenie inwestycyjne, posiadaną wiedzę i akceptacje ryzyka znajdzie odpowiednie miejsce do pomnażania oszczędności.
Ważne jest uświadomienie sobie istotności prywatnych środków, które będą do wykorzystania na emeryturze. W długim terminie można uzbierać sporą kwotę, ale nie oszukujmy się, że od małych kwot uzbieramy majątek. Wpłacając 100 zł przez 30 lat na 3% w skali roku, wypłacimy 58 tys. zł. Zwiększając wpłatę do 200 zł, uzbieramy 116,5 tys. zł. Każdy, kto zdecyduje się oszczędzać 500 zł przy pozostałych warunkach bez zmian, może uzbierać 291 tys. zł. Bardzo ważne, żeby nie opierać swojej przyszłej emerytury tylko na świadczeniu, które wypłaci ZUS. Każdy, kto liczy na ZUS, będzie srogo zawiedziony. Albo przyjdzie wtedy żyć skromnie, albo trzeba będzie podjąć pracę na emeryturze.
Jak efektywnie oszczędzać?
Do efektywnego oszczędzania na emeryturę najlepsze będą rachunki IKE oraz IKZE. IKE, czyli indywidualne konto emerytalne oraz IKZE – indywidualne konto zabezpieczenia emerytalnego, to nic innego jak rachunek oszczędnościowy, fundusz inwestycyjny, rachunek maklerski lub dobrowolny fundusz emerytalny. Jedną zasadniczą różnicą jest brak podatku od zysków kapitałowych. Oszczędzając na koncie oszczędnościowym w ramach IKE i IKZE nie płaci się podatku od zysków kapitałowych. Wpłaty na IKZE można odliczyć od podstawy opodatkowania i otrzymać zwrot z PIT. Są to idealne rozwiązania dla osób, które korzystają z wymienionych wcześniej produktów i chcą uniknąć płacenia podatku od zysków kapitałowych całkiem legalnie. Informacje o tym, czym są i jakie korzyści niosą za sobą rachunki IKE i IKZE zebraliśmy w tych tekstach:
- IKE i IKZE – kompendium wiedzy o samodzielnym inwestowaniu na emeryturę
- Inwestujesz z IKE i IKZE? Te ulgi Ci się należą
Zacznij oszczędzać, to unikniesz biedy na emeryturze
Osobom, zarabiającym średnie wynagrodzenie (liczone medianą) trudno wyobrazić sobie, że może je spotkać życie w ubóstwie. Dopóki pracują utrzymanie się za minimum egzystencji ich nie dotyczy. Sprawa skomplikuje się w momencie przejścia na emeryturę. 30-latkowie przechodzący na emeryturę otrzymają z ZUS ¼ swojej ostatniej pensji. Jeśli nie będą gromadzić oszczędność, to nawet obecne wysokie zarobki nie gwarantują im życia w dostatku po przejściu na emeryturę.
Mediana zarobków netto wynosi 2 770 zł, oznacza to emeryturę wypłacaną z ZUS w wysokości niecałych 700 zł. Osoby, które nie wyobrażają sobie życia za takie pieniądze muszą zacząć oszczędzać i inwestować swoje oszczędności. Decydując się na wykorzystanie do tego celu rachunków IKE i IKZE można liczyć na dodatkowe korzyści podatkowe.