Strona główna » Rynek diamentów tydzień 18, 2025 r.

Rynek diamentów tydzień 18, 2025 r.

autor Redakcja
0 komentarze

W okresie od 25 do 30 kwietnia na rynku diamentów dalej królowała stabilność z małą aktywnością handlową w obliczu niepewności co do wpływu wojny celnej na handel diamentami. Indeksy RAPI lekko korygowały swoje wartości. Indeksy RAPI dla diamentów 0,3-, 0,5- i 3-karatowych w kolorach D-H i czystości IF-VS2 spadały o 0,5%, natomiast minimalny wzrost notował indeks RAPI dla diamentów 1-karatowych. Wśród diamentów o niższych parametrach koloru i czystości największy spadek notował indeks RAPI dla diamentów 0,5-karatowych, spadając o 0,9%. W pozostałych kategoriach wielkości zmiany były minimalne.

Źródło: Rapaport.com

Dealerzy stopniowo wracają do normalnej aktywności po świętach wielkanocnych i żydowskim święcie Paschy. Indie przygotowują się na majowy sezon wakacyjny. W USA dealerzy koncentrują się na sprzedaży do detalistów, utrzymując wysoki poziom zapasów w USA w obliczu niepewności co do taryf. Największą zagadką pozostaje nastawienie konsumentów, szczególnie w przyszłości, po okresie 90-dniowego zawieszenia taryf celnych. Jednak ostatnie łagodniejsze wypowiedzi przedstawicieli amerykańskiej administracji wykazujące chęci do negocjacji mogą napawać umiarkowanym optymizmem. Sektor przygotowuje się też do przyszłotygodniowego przetargu De Beers, ale oczekiwania z nim związane pozostają niskie – w obliczu dużej niepewności nie ma co spodziewać się dobrych wyników sprzedaży. 

Wpływ barier w handlu międzynarodowym widać też w wynikach za pierwszy kwartał Gem Diamonds. Przychody spadły w pierwszym kwartale, ponieważ firma wstrzymała sprzedaż towarów o wyższej wartości z powodu niepewności co do wpływu ceł na sprzedaż. Sprzedaż spadła o 50% rok do roku, do 21,6 miliona dolarów za trzy miesiące zakończone 31 marca. Wolumen sprzedaży zmniejszył się o 37% do 20 470 karatów, a średnia cena spadła o 20% do 1 055 dolarów za karat. Jednak odroczenie dużych sprzedaży na drugi kwartał może owocować dobrymi wynikami spółki w obecnym kwartale.

Najważniejsze informacje z 18 tygodnia roku:

Prognoza wydatków Amerykanów z okazji Dnia Matki

Wydatki amerykańskich konsumentów na biżuterię z okazji Dnia Matki nieznacznie spadną, ponieważ coraz więcej kupujących szuka przemyślanych i unikalnych prezentów — wynika z badania opublikowanego przez National Retail Federation (NRF).

„Konsumenci nadal priorytetowo traktują przemyślane prezenty na to święto” — podała federacja, która przeprowadziła ankietę we współpracy z Prosper Insights and Analytics. „Prawie połowa konsumentów twierdzi, że znalezienie prezentu, który jest wyjątkowy lub oryginalny, jest dla nich ważniejsze”.

Szacuje się, że w tym roku Amerykanie wydadzą 34,1 miliarda dolarów na prezenty z okazji Dnia Matki — to więcej niż prognozowane 33,5 miliarda dolarów w zeszłym roku, ale nieco mniej niż rekordowe 35,7 miliarda dolarów osiągnięte w 2023 roku. Konsumenci planują przeznaczyć 6,8 miliarda dolarów z tej kwoty na biżuterię, co oznacza spadek o 2,9% w porównaniu do przewidywanych 7 miliardów dolarów w 2024 roku.

Według prognozy NRF, przeciętny kupujący wyda na prezenty 259 dolarów, czyli o 5 dolarów więcej niż w ubiegłym roku. To jedna z najwyższych średnich w historii badań NRF.

Dodatkowo w tym roku popularne są specjalne wyjścia, takie jak brunch lub koncert — konsumenci planują przeznaczyć na ten cel 6,3 miliarda dolarów, w porównaniu do 5,9 miliarda dolarów rok wcześniej. Klienci wydadzą również 3,5 miliarda dolarów na karty podarunkowe i 3,2 miliarda dolarów na kwiaty. Kategorie kwiatów i kart okolicznościowych przyciągną największą liczbę kupujących — wybrało je odpowiednio 74% i 73% ankietowanych. Specjalne wyjścia uplasowały się na trzecim miejscu z wynikiem 61%.

Około 57% respondentów zadeklarowało, że kupuje prezent specjalnie dla matki lub macochy, 23% zamierzało kupić prezent dla żony, a 12% chciało uhonorować córkę. Ponad jedna trzecia konsumentów planuje zakupy online, 32% zamierza kupować w domach towarowych, 29% w sklepach specjalistycznych, a 25% w lokalnych lub małych firmach.

Coraz mniej jubilerów w USA

Tempo spadku liczby firm w amerykańskim przemyśle jubilerskim przyspieszyło w pierwszym kwartale tego roku – wynika z najnowszych danych opublikowanych przez Jewelers Board of Trade (JBT).

W ciągu trzech miesięcy zakończonych 31 marca z sektora wycofały się 212 firmy, w porównaniu do 178 w analogicznym okresie rok wcześniej. Łącznie pod koniec kwartału w branży jubilerskiej w USA działało 22 330 firm, co oznacza spadek o 3,4% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Spośród firm, które zakończyły działalność, 34 zrobiły to w wyniku fuzji lub przejęć, natomiast 175 zamknęło się z innych powodów. Trzy firmy ogłosiły bankructwo w tym okresie. Jednocześnie liczba nowo powstałych firm spadła do 90, z 94 rok wcześniej.

Detaliczna sprzedaż biżuterii nadal stanowiła większość sektora – łącznie 16 959 firm, co oznacza spadek o 3,5% rok do roku. Handel hurtowy zmniejszył się o 2,5% do 3 252 firm, natomiast produkcja skurczyła się o 4,6%, do 2 119 przedsiębiorstw.

Organizacja, która dostarcza informacji kredytowych dla branży, obniżyła w pierwszym kwartale ocenę zdolności kredytowej 707 firm w USA i Kanadzie, w porównaniu do 727 w tym samym okresie poprzedniego roku. Jednocześnie podniosła oceny kredytowe 662 firm, wobec 717 w pierwszych trzech miesiącach 2024 roku.

Słabe wyniki Mountain Province za 1 kwartał

Sprzedaż surowych diamentów z kopalni Gahcho Kué w Kanadzie, należącej do Mountain Province, spadła w pierwszym kwartale z powodu słabego popytu i mniejszej ilości dostępnego surowca.

Przychody ze sprzedaży diamentów spadły o 54% rok do roku, do poziomu 30,7 miliona dolarów w okresie trzech miesięcy zakończonym 31 marca. Wolumen sprzedaży zmniejszył się o 51%, do 426 268 karatów, natomiast średnia cena wzrosła o 2,9%, osiągając 72 dolary za karat.

Spadek wynika z przedłużającego się spowolnienia na rynku diamentów, spowodowanego wyzwaniami gospodarczymi i nadpodażą diamentów. Osłabienie popytu na diamenty w Chinach, będących jednym z większych rynków konsumenckich biżuterii, również przyczyniło się do tej sytuacji. Dodatkowo sprzedaż ucierpiała z powodu mniejszej ilości dostępnego surowca — firma nie wydobywała w tym czasie nowej rudy, a przetwarzała jedynie zapasy o niższej jakości. Spółka koncentruje się obecnie na uzyskaniu dostępu do złoża NEX, zawierającego rudę o wyższej zawartości diamentów, które jednak wymaga wcześniejszego usunięcia znacznej ilości nadkładu.

Produkcja spadła o 40% do 762 978 karatów, mimo że firma przetworzyła o 15% więcej rudy niż rok wcześniej. Zawartość diamentów w rudzie spadła o 48%. Udział Mountain Province w produkcji wyniósł 49%, czyli 373 859 karatów. Pozostałe 51% należy do firmy De Beers.

Firma stara się obecnie o zatwierdzenie przez akcjonariuszy pożyczek udzielonych przez Dunebridge Worldwide, które mają pomóc jej utrzymać płynność finansową. Bez zgody na te środki finansowe „kontynuowanie działalności spółki może być poważnie zagrożone” — poinformowało przedsiębiorstwo.

Firma planuje w drugim kwartale skupić się na wyszukaniu i przetwarzaniu zapasów rudy o jak najlepszej jakości diamentowej, jednocześnie kontynuując prace nad uzyskaniem dostępu do złoża NEX. Spodziewa się rozpocząć wydobycie z tego obszaru pod koniec czerwca.

De Beers nawiązuje współpracę z firmą Stuller

Grupa De Beers nawiązała współpracę z firmą Stuller, aby zwiększyć dostępność swojego urządzenia DiamondProof w amerykańskim sektorze detalicznym.

Producent diamentów ogłosił w poniedziałek partnerstwo z firmą Stuller — największym producentem biżuterii w USA — informując, że firma ta będzie oficjalnym dystrybutorem urządzenia DiamondProof. Partnerstwo następuje po lutowej premierze urządzenia na rynku detalicznym i ma na celu zwiększenie dostępności narzędzi do weryfikacji diamentów dla amerykańskich jubilerów.

DiamondProof szybko identyfikuje diamenty naturalne, pomagając zapobiegać błędnej klasyfikacji kamieni hodowanych w laboratoriach. Urządzenie, zaprojektowane do użycia przy ladzie sprzedażowej lub w zapleczu sklepu, umożliwia natychmiastową weryfikację widoczną także dla klientów.

Stuller będzie odpowiedzialny nie tylko za sprzedaż i dystrybucję, ale także za wsparcie techniczne i obsługę posprzedażową, zapewniając bezproblemową integrację dla detalistów. Według De Beers, sieć kontaktów i doświadczenie Stuller w branży czynią firmę „idealnym dystrybutorem” do rozwoju obecności DiamondProof na rynku amerykańskim.

„To partnerstwo to ważny krok naprzód w naszych działaniach na rzecz wyposażenia sprzedawców detalicznych w narzędzia i wsparcie niezbędne do budowania zaufania klientów do zakupów diamentów naturalnych oraz wzmocnienia przejrzystości i wiarygodności w branży” — powiedział Sarandos Gouvelis, starszy wiceprezes ds. cen, produktów i rozwoju technologii w De Beers.

Słaba sprzedaż Chow Tai Fook w 4 kwartale

Sprzedaż w firmie Chow Tai Fook spadła w czwartym kwartale roku fiskalnego z powodu wysokich cen złota i wzrostu turystyki zagranicznej, co osłabiło popyt konsumencki.

„W czwartym kwartale czynniki makroekonomiczne i wysokie ceny złota nadal negatywnie wpływały na nastroje konsumenckie” — poinformowała spółka. „W Hongkongu i Makau rynek pozostawał pod wpływem lokalnych wyjazdów zagranicznych oraz zmieniających się wzorców wydatków i preferencji wśród turystów z Chin kontynentalnych.”

Sprzedaż detaliczna spadła o 12% w okresie trzech miesięcy zakończonym 31 marca, na co złożył się 10-procentowy spadek w Chinach i 21-procentowy spadek na pozostałych rynkach. Pomimo siedziby w Hongkongu, większość przychodów Chow Tai Fook pochodzi z Chin kontynentalnych — w tym kwartale około 90%.

Pomimo ogólnego spadku, firma zauważyła poprawę sprzedaży wyrobów z diamentami w Chinach — spadki w tej kategorii wyraźnie się zmniejszyły.

Sprzedaż w tych samych sklepach (tzn. działających od co najmniej roku) w Hongkongu i Makau spadła o 23%. W Chinach kontynentalnych odnotowano 13-procentowy spadek w tej samej kategorii nie obejmujący sklepów franczyzowych. Wzrost liczby mieszkańców Hongkongu robiących zakupy za granicą istotnie przyczynił się do spadku sprzedaży w regionie. Dodatkowo zmiana wzorców zakupowych wśród turystów z Chin, którzy zwykle przyjeżdżają do Hongkongu, by kupować dobra luksusowe, również wpłynęła negatywnie na wyniki.

Biżuteria z kamieniami szlachetnymi wypadła lepiej niż złoto w obu regionach — spadła o 5% w Hongkongu i o 12% w Chinach. Sprzedaż biżuterii złotej spadła aż o 26% w Hongkongu i o 14% na kontynencie.

Słabe wyniki Gem Diamonds za 1 kwartał

Przychody Gem Diamonds spadły w pierwszym kwartale, ponieważ firma wstrzymała sprzedaż towarów o wyższej wartości z powodu niepewności co do wpływu ceł na sprzedaż.

Sprzedaż spadła o 50% rok do roku, do 21,6 miliona dolarów za trzy miesiące zakończone 31 marca. Wolumen sprzedaży zmniejszył się o 37% do 20 470 karatów, a średnia cena spadła o 20% do 1 055 dolarów za karat.

Wynik odzwierciedlał planowane przejście na wydobycie rudy z głównego złoża o niższej jakości i wartości w kopalni Letšeng w Lesotho, zamiast z wyżej wycenianego złoża. Spółka również przesunęła przetarg na lepszej jakości towary, który miał się odbyć w tym okresie, obawiając się wpływu ceł na wyniki finansowe. Sprzedaż tych surowych diamentów została przełożona na drugi kwartał.

Przychody spadły o 33% w porównaniu z czwartym kwartałem 2024 roku, a wolumen sprzedaży zmniejszył się o 22%. Średnia cena obniżyła się o 14%.

Firma sprzedała dwa diamenty za ponad milion dolarów każdy w pierwszych trzech miesiącach roku, co przyniosło łącznie 3,5 miliona dolarów przychodu. Rok wcześniej sprzedano pięć takich diamentów za 18,6 miliona dolarów. Najwyższą cenę w pierwszym kwartale 2025 roku osiągnął biały diament o masie 57,50 karata, który sprzedano za 26 441 dolarów za karat.

Produkcja w tym okresie spadła o 23% do 23 578 karatów z powodu wydobycia rudy o niższej jakości.

Tymczasem po zakończeniu pierwszego kwartału Gem Diamonds wydobyła dwa wysokiej jakości diamenty typu 1 o masie 194,52 i 109,95 karata. Zostaną one sprzedane w drugim kwartale.

Przeczytaj także

Targeto.pl to niezależny serwis analityczny, stworzony przez specjalistów rynku finansowego. 

Zawiera unikalne, fachowe analizy, przeglądy, raporty oraz komentarze dotyczące najbardziej perspektywicznych produktów i rozwiązań inwestycyjnych.

Serwis targeto.pl prowadzony jest w celach edukacyjno-informacyjnych.

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autorów i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie materiałów zawartych na tej stronie, a czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

© targeto.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.