Choć wśród Polaków rośnie świadomość finansowa, milennialsi wciąż nie potrafią oszczędzać. Wielu z nich nie zdaje sobie nawet sprawy ze swojego zadłużenia. Według badań National-Nederlanden jedynie co trzeci milennials zbiera środki na swoją emeryturę. Czemu milennialsi nie potrafią oszczędzać i jakie przeszkody napotykają na swojej finansowej ścieżce?
Dlaczego milennialsi nie potrafią oszczędzać?
Rosnące koszty edukacji
Pokolenie milenium to najlepiej wykształcone pokolenie w Polsce. Podstawowym problemem, który utrudnia oszczędzanie, są rosnące koszty edukacji oraz zadłużanie się z tytułu kredytów studenckich. Rodzice chętnie wysyłają swoje dzieci do lepszych szkół w dużych miastach, jednak w zdecydowanej większości przypadków nie są w stanie samodzielnie utrzymać dzieci. Zamiast więc zadłużać się kredytem studenckim z myślą o lepszym starcie dziecka, warto rozważyć zawczasu budowanie prywatnych oszczędności.
Rosnące zadłużenie na karcie kredytowej
Zadłużenie przeciętnego Polaka stale rośnie i niemożliwe jest budowanie prywatnych oszczędności z rosnącym długiem. Zdobycie karty kredytowej jest obecnie niezwykle łatwe, a spłata z niej długu może okazać się trudna, zwłaszcza przy rosnących stopach procentowych oraz wysokich limitach kart.
Stagnacja płac
Koszty życia wzrastają regularnie, a co gorsza wysokość płac stabilizuje się. Choć milennialsi są dobrze wykształceni, wielu z nich nie może znaleźć pracy w wyuczonym zawodzie. Ogranicza to możliwość zarobienia większej ilości pieniędzy.
Niska stawka emerytalna
Poprzednie pokolenia korzystały z solidnych planów emerytalnych zapewnianych przez państwo i pracodawców. Pokoleniu milennialsów brakuje takich rozwiązań, co może znacząco utrudnić oszczędzanie. Co więcej, niska emerytura zapewniana przez ZUS nie nastraja pozytywnie. Ponad 260 tys. osób w kraju pobiera emeryturę poniżej minimalnego progu – 1 tys. zł brutto. Zdecydowanie nie warto podejmować ryzyka i liczyć na godną emeryturę z ZUS.
Brak zrozumienia finansowego
Wciąż wielu przedstawicieli pokolenia milenium nie wie, jak funkcjonują finanse i w jaki sposób gromadzić bogactwo. Problemem jest brak zrozumienia finansowego. Zdecydowanie warto się edukować pod tym względem. Dzięki zdobywaniu wiedzy można zmniejszyć koszty, wybierać efektywne rozwiązania i unikać ryzykownych inwestycji, które mogą mocno uszczuplić kapitał. Rozpoczynając naukę, warto skorzystać z profesjonalnych materiałów szkoleniowych Targeto, które w przystępny sposób przedstawią zagadnienia dotyczące budowania finansowej przyszłości.
Podsumowanie
Millennialsi zdecydowanie mogą oszczędzać. Potrzebują jedynie odpowiedniej pomocy w zakresie edukacji finansowej, ograniczenia niepotrzebnych wydatków (takich jak m.in. karty kredytowe), a także wyboru efektywnych rozwiązań pozwalających im na skuteczne gromadzenie kapitału. Idealnym rozwiązaniem dla pokolenia milenium, które raczej nie może liczyć na emeryturę z ZUS, są konta emerytalne IKE i IKZE. Oszczędności i inwestycje w ramach IKE i IKZE zwolnione są z podatku od zysków kapitałowych, a wpłaty na IKZE można odliczyć od podstawy opodatkowania. Za ten rok wpłacając maksymalny limit na IKZE można otrzymać nawet 1 706 zł. Tu pokazujemy, gdzie najlepiej założyć IKZE.