Strona główna » Zaczęło się od pizzy, teraz na Bitcoina otwiera się Amazon, eBay i PayPal

Zaczęło się od pizzy, teraz na Bitcoina otwiera się Amazon, eBay i PayPal

autor Redakcja
0 komentarze

Wiosną 2010 roku miała miejsce pierwsza płatność, w której Bitcoin posłużył za walutę. Opłaconym towarem była… pizza! A jej równowartość wyniosła 10.000 BTC. Zawrotna kwota, zważywszy na fakt, ile średnio aktualnie zapłacimy za 1 BTC. Największy na świecie serwis aukcji internetowych – eBay – poważnie rozważa, wprowadzenie kryptowalut jako środka płatniczego za wykonane transakcje. Nadchodzą zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany w obszarze naszych inwestycji i sposobu płacenia. Czy będzie to dobre posunięcie?

Zwróćmy uwagę na fakt, że nikt z posiadaczy kryptowalut nie mówi o tym głośno. Wiadome jest, że „bitmilionerzy” w Polsce istnieją. Dorobili się po cichu, nie ujawniając swoich nazwisk. Są też i tacy, którzy sporo na nich stracili. Ryzyko związane z kryptowalutami jest dość spore, o czym wspominaliśmy w tekście Duże ryzyko bańki spekulacyjnej na Bitcoinie. Musimy też mieć na uwadze anonimowość transakcji dokonywanych za pośrednictwem portfeli zawierających BTC lub inny rodzaj cyfrowych walut.

Transakcje BTC – wyzwanie dla rządów poszczególnych krajów

Przyglądając się statusowi prawnemu kryptowalut, widzimy znaczące różnice w wielu państwach. Większość nie podejmuje tematu związanego z uznaniem BTC, jak i nielegalnego nimi obrotu.

Najdalej posuniętą ewaluację wykazuje Japonia, która bardzo kontrastuje w tym zakresie z Chinami. W kwietniu bieżącego roku rząd tego kraju wydał zakaz dokonywania ofert kryptowalut. Podobne stanowisko wykazują dwa inne kraje – Bangladesz i Nepal. Wprowadziły one przepisy wskazujące, że transakcje tego typu wirtualnymi walutami, są podstawą odpowiedzialności karnej, zwaną penalizacją.

Z kolei, jak donosi prasa indyjska, w rękach obywateli tego kraju jest znaczna ilość BTC. Szacuje się, że 50 tysięcy obywateli posiada kryptowaluty. Sąd Najwyższy wziął więc pod uwagę konieczność szybkiego uregulowania transakcji w oparciu o BTC.

BTC w Polsce – skarbówka jeszcze nie wie, co z tym zrobić

Polska, podobnie jak większość państw europejskich, nie zakazała obrotu kryptowalutami, jednak postrzega je jako istotne zagadnienie. Najważniejsze zdanie w tej kwestii mają organy skarbowe. Opodatkowanie kryptowalut budzi szereg kontrowersji właśnie na płaszczyźnie prawa podatkowego. Można tu ośmielić się na wypowiedzenie zdania, że polskie regulacje prawne nie nadążają za rzeczywistością gospodarczą. Mimo że wiele instytucji bacznie przygląda się zjawisku, dokumentuje je i analizuje. Przez ostatnie lata zostało wydanych wiele publikacji, których przedmiotem było właśnie BTC.

Podsumowując te informacje wiemy, że przychód z tytułu sprzedaży zakupionych BTC stanowiłby – w ślad Ustawy o Podatku Dochodowym od Osób Fizycznych – przychód z praw majątkowych (art. 18 Ustawy o Podatku Dochodowym). Niejednokrotnie powoływanie się na tego typu Ustawy, było drogą, która torowała rozwiązania.

Z kolei, jeśli zajmiemy się zagadnieniem podatku VAT, należnego za obrót BTC i uzyskiwany z tego tytułu dochód w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej, należałoby go zaliczyć do źródła przychodów. Dyrektywa VAT objęłoby również świadczenie usług w zakresie wymiany walut wirtualnej waluty na tradycyjną jednostkę.

Wyrok w tej kwestii wydał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Stał się on punktem zwrotnym dla europejskich organów podatkowych odnośnie opodatkowania BTC. Jednak tak naprawdę w przypadku Bitcoina, najważniejszym zagadnieniem jest poszukiwanie odpowiedzi, czym tak naprawdę jest i w jaki sposób należy go traktować.

eBay, PayPal i Amazon.com – badają możliwości waluty wolności

Cyfrowe waluty będą w przyszłości potężną rzeczą – podkreślił w wywiadzie dla Financial Times, prezes serwisu eBay John Donahoe.

Rosną dywagacje na temat BTC. Jak przewiduje szef eBay, wirtualne waluty w przeciągu najbliższych kilku lat staną się poważnym środkiem płatniczym. Serwis aukcyjny analizuje waluty cyfrowe, jednak ostateczne zdanie w tej sprawie jeszcze nie zostało wypowiedziane. Sprawia to fakt, że koszt transakcji Bitcoin oraz drugiego nie mniej popularnego Ethereum jest bardzo wysoki. Dodatkowy minus, w przypadku wymienionej drugiej kryptowaluty to czas realizacji przelewu, który jest absurdalnie długi.

Podobną pozytywną i pełną nadziei opinię wypowiedział prezes zarządu eBay – Devin Wenig w roku 2016 w wywiadzie dla dziennika The Wall Street – Zarówno eBay jak i PayPal są otwarte na Bitcoina – PayPal eksperymentuje z nim – a z racji naszego bliskiego związku, my prawdopodobnie uczynimy to samo. Jestem na to bardzo otwarty.

Jednak spekulacji wokół tych nowych form płatności jest jeszcze sporo i budzi wiele kontrowersji. Obawy dotyczą przede wszystkim utraty anonimowości transakcji podczas kupna-sprzedaży w serwisie. Poszanowanie prawa do prywatności w przypadku Bitcoin i pozostałych kryptowalut odgrywa znaczącą rolę.

Holenderska firma Adyen przygotowuje dla eBay wygodniejszy i lepiej dopasowany, a co ważniejsze – tańszy dla użytkowników system płatności. Z drugiej strony eBay zaciera ręce i liczy na wzrost dochodów, sięgających nawet 2 mld dolarów. Na chwilę obecną możemy jedynie zgadywać, czy jest to również krok w kierunku płatności kryptowalutami w serwisie.

Pierwsze zmiany mają mieć miejsce już w drugiej połowie bieżącego roku. Na początku zapowiadane tylko na niewielką skalę w Stanach Zjednoczonych. Dostępność powoli będzie rozszerzana na kolejne kraje. Rok 2020 ma być rokiem przełomowym. Czy to zbieg okoliczności? Dwie spektakularne transformacje są zapowiadane na ten sam moment. Z informacji, jakie posiadamy, wynika jednak, że eBay jest związany kontraktem z PayPal do czerwca 2023 roku. Czekamy na dalszy bieg wydarzeń z dużą niecierpliwością.

The Wall Street Journal w artykule poświęconym kryptowalutom napisał, że Bitcoin to więcej niż waluta. Jest to również nowa forma wymiany bogactwa w społeczeństwie. W skrócie jest to najpotężniejsza innowacja w świecie finansów w ciągu ostatnich 500 lat. Prezes Twittera Jack Dorsey dodał, że jego zdaniem Bitcoin ostatecznie stanie się jedyną globalną walutą. Uważa, że stanie się tak w przeciągu najbliższych 10 lat.

Jest to bardzo śmiała wypowiedź, biorąc pod uwagę „rollercoaster bitoina” popędzany najgorszym, pierwszym kwartałem w historii wycen.

Świat szaleje, kryptowaluty ulegają

Coraz więcej osób pragnie posiadać ten wirtualny pieniądz. Niestety, nie zawsze napędza ich wiedza i świadomość mechanizmów rynkowych. Co więcej, przy euforii inwestowania w Bitcoina, wzrost wyceny jest nieubłagany. W odpowiedzi na rosnącą popularność kryptowalut, dwie najważniejsze instytucje finansowe w Polsce: Narodowy Bank Polski i Komisja Nadzoru Finansowego kilka miesięcy temu rozpoczęły kampanie przeciwko kryptowalutom.

Ostrzegają w nich przed ryzykiem związanym z walutami wirtualnymi. Polskie Banki wycofują się z prowadzenia kont podmiotom, które zajmują się handlem kryptowalutami.

Sytuacja Bitcoina na świecie, także uległa zachwianiu, gdy świat obiegła informacja, że Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego mogła identyfikować wysyłających i odbierających Bitcoiny oraz zbierać dane z ich komputerów. Ponadto w połowie marca Google ogłosiło, że reklamy promujące handel wirtualną walutą będą blokowane.

Czy w takiej sytuacji zmieni się lider na rynku kryptowalut? A może kryptowaluty przestaną walczyć o oficjalny obieg? Niekoniecznie, choć można przepuszczać, że każdy ruch bez wątpienia znacznie wpłynie na wyceny.

Przeczytaj także

Targeto.pl to niezależny serwis analityczny, stworzony przez specjalistów rynku finansowego. 

Zawiera unikalne, fachowe analizy, przeglądy, raporty oraz komentarze dotyczące najbardziej perspektywicznych produktów i rozwiązań inwestycyjnych.

Serwis targeto.pl prowadzony jest w celach edukacyjno-informacyjnych.

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autorów i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie materiałów zawartych na tej stronie, a czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

© targeto.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.