Do rozdzielenia łańcuchów doszło wcześniej, niż informowali twórcy, wskazując początkowo potencjalną datę hard forka na 25 października Podział dokonał się w nocy 24 października. Wielu fanów popularnej kryptowaluty, niedoświadczonych inwestorów, było gotowych zdobyć monetę Bitcoin Gold jak najszybciej, kierując się powierzchownymi informacjami. Przez to pomylili skróty i inwestowali w inne cyfrowe aktywo.
Pierwszy hard fork miał miejsce w sierpniu, kiedy to z klasycznego BTC wydzielił się Bitcoin Cash. O tym procesie pisaliśmy w tym artykule: Jak zdobyć Bitcoin Cash za darmo. Możesz nadal pobrać bezpłatną instrukcję, która krok po kroku tłumaczy, jak pozyskać Bitcoin Cash.
Gold wymaga tylko standardowych kart graficznych
24 października dokonał się drugi hard fork bitcoina, w efekcie czego powstał „Bitcoin Gold”. Miało to miejsce, gdy łańcuch najpopularniejszej kryptowaluty dotarł do bloku 491407, od którego rozpoczęty został nowy łańcuch dla nowej kryptowaluty. Główną innowacją Bitcoina Gold, nie jest jednak przyśpieszenie transakcji, lecz to, że łatwiej wykopać to cyfrowe aktywo i nie jest potrzebny do tego specjalny sprzęt komputerowy. Zamiast koparki do Bitcoinów, czyli urządzenia o potężnej mocy obliczeniowej nazywanego ASIC, użytkownicy mogą teraz kopać najnowszą kryptowalutę za pomocą standardowych kart graficznych dla graczy, podobnie jak w przypadku Ethereum.
Wpadka, która przysłużyła się BTG – BitGem
Początkowy handel Bitcoinem Gold był niestabilny, a jego ceny wahały się od 60$ do 200$ na kilku giełdach. Obecnie cena kształtuje się na poziomie ok. 115$ według popularnej giełdy Bitfinex. Ale nie to przykuło uwagę, a zachowania inwestorów i wzrosty kursu innej kryptowaluty – BitGem, na krótko przed faktycznym podziałem Bitcoina.
Powód może się wydawać prozaiczny – pośpiech i niedopatrzenie. Pomylono skróty obu walut – BTG–BitGem i BTG–Bitcoin Gold. Doświadczeni inwestorzy wskazują, że prawdopodobnie wiele osób sugerowało się nazwą, a nie choćby historią notowań BTG–BitGem, która sięga 2013 roku, czyli czasów, gdy na temat drugiego forka Bitcoina nie padły nawet żadne plotki.
Pocieszające jest to, że wpadki napędzane literówkami nie są domeną tylko popularnego Bitcoina. Podobna sytuacja wydarzyła się także na rynku akcji, gdy na chwilę przed debiutem Twittera, inwestorzy podbili notowania spółki Tweeter Home Entertainment o 685%.
Jeśli znacie podobne przypadki – dajcie znać w komentarzach.
