Podczas gdy kurz po aferze z wyciekiem danych użytkowników Facebooka już opadł, a firma Cambridge Analytica zbankrutowała – ceny akcji Facebooka wróciły do poziomów, z których zaliczyły korektę. Potentat na rynku socialmedia wdrożył wiele programów przeciwdziałających wyciekom danych. Ale – o dziwo – nie to najbardziej interesuje rynek. Uwagę inwestorów i sympatyków Facebooka przykuła wiadomość o uruchomieniu przez Facebooka własnej kryptowaluty.
Przedsiębiorstwo zaczęło interesować się technologią blockchain prawie rok temu, kiedy Morgan Beller członek zespołu ds. rozwoju korporacji rozpoczęła badania, w jaki sposób platforma społecznościowa może wykorzystać rozwijającą się, innowacyjną technologię blockchain w płatnościach. Wyniki pracy zostały ogłoszone dopiero w tym tygodniu, wraz z informacją o tym, że David Marcus – wiceprezes odpowiedzialny za aplikacje Messenger poprowadzi nowy zespół, aby sprawdził, jak najlepiej wykorzystać technologie blockchain na platformie społecznościowej od Facebooka.
- Przeczytaj także: Kupię uszkodzonego facebooka w dobrej cenie
Były pracownik Paypal pracuje nad nowym wymiarem płatności dla Facebooka
Marcus przed dołączeniem do firmy był pracownikiem w Paypal. Tam wdrażał system, który umożliwił transakcje pomiędzy użytkownikami z wykorzystywaniem aplikacji Messenger. Jest również członkiem zarządu jednej z najpopularniejszej giełdy kryptowalut Coinbase, a także czynnym inwestorem w kryptowaluty. Jego wiedza i doświadczenie w zakresie kryptowalut z pewnością wprowadzi projekt Zuckerberga na odpowiednie tory w zakresie płatności opartej o technologię blockchain.
- Przeczytaj także: Blockchain w bankowości
Kryptowaluta w piaskownicy
Z informacji jakie donoszą zagraniczne media wiemy, że menedżerowie Facebooka systematycznie rozmawiają ze swoimi pracownikami nad temat rozwoju przedsiębiorstwa, prezentując także plan 10-letni. Do tej pory głośno było jedynie o powrocie Facebooka do jego pierwotnej formy – związanej z nawiązywaniem i utrzymywaniem relacji z ludźmi z całego świata.
Natomiast o planach i strategiach dotyczących wprowadzenia kryptowaluty, czy szerzej – płatności opartych o technologię blockchain niewiele wiadomo. Media donoszą o wewnętrznych korespondencjach managerów, zachęcających do włączenia się w badania nad inicjatywą blockchain. Natomiast sam Zuckerberg nie podał żadnych konkretów.
Facebookcoin, facecoin, FBcoin – facebookowe uniwersum rośnie w siłę
Facebook to platforma społecznościowa znajdująca się wśród najpopularniejszych mediów. Stworzyła własną płaszczyznę komunikacji, newsfeed pozyskania informacji, fora dyskusyjne, platformy sprzedażowe, umożliwiające pozyskanie pracowników, workshopy – dzięki którym możliwe jest zarządzanie zadaniami w zespołach. Wciąż rozwija się także geolokalizacja i polecanie.
Panel administracyjny dla biznesu także rośnie w siłę i potrzebuje nowych rozwiązań technologicznych, także w zakresie szybkich płatności. Obecnie platforma daje możliwości promowania komunikatów tekstowych, graficznych oraz wideo – nie tylko na facebooku, ale także m.in. na Messengerze i Instagramie. Rozbudowana oferta możliwości odpłatnego tworzenia komunikacji, z której firmy na całym świecie chcą korzystać – wymaga wdrażania innowacji.
Facebook tworzy więc rozbudowaną sieć narzędzi do wymiany informacji. Stworzenie własnej kryptowaluty miałoby sens, ponieważ firma całkowicie uniezależniłaby się od firm pośredniczących w transakcjach firmy. Biorąc pod uwagę bazę użytkowników, jaką posiada portal społecznościowy, mógłby on zmonopolizować kolejny rynek. Facebook szybko stałby się uniwersum – opartym na własnej technologii, koncepcji komunikacji, zarządzania danymi i informacjami oraz transakcjami z wykorzystaniem własnej kryptowaluty. Z kolei wprowadzenie płatności opartych o technologię blockchain zdecydowanie przyspieszyłoby procesy akceptacji odpłatnych komunikatów.
- Przeczytaj także: Afery facebooka pociągną socialmedia – sprawdzamy sytuację Twittera
Zamiast tworzyć – przejmą gotowe rozwiązanie
Prace Facebooka nad technologią blockchain i ewentualną kryptowalutą potrwają jeszcze zapewne kilka lat. Informacje napływające z różnych źródeł wskazują, że przedsiębiorstwo nie planuje ICO, czyli debiutu z wypuszczeniem ograniczonej ilości tokenów o określonej cenie.
Historia zakupu Whatsuppa i Instagrama przez Facebooka pokazuje, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że przedsiębiorstwo dokona przejęcia jakiejś firmy, zajmującej się technologią blockchain i kryptowalutami, jeśli zdecyduje się na stworzenie własnej kryptowaluty lub wdrożenie systemu płatności opartego o blockchain. Facebook posiada wysokie zapasy gotówki, więc takie zakupy nie stanowią dla giganta wielkiego wyzwania.
Facebook już wcześniej podjął próbę stworzenia swojej waluty. W 2009 r. stworzył kredyty, za które można było kupić wirtualne towary w popularnych grach, takich jak np. Farmville. Jednak nie był to strzał w dziesiątkę. Testy zakończyły się po dwóch latach.
Według Marcusa – płatności za pomocą kryptowalut są jeszcze zbyt drogie i powolne, jeśli natomiast w przyszłości te problemy zostaną rozwiązane, to prawdopodobieństwo powstania nowej kryptowaluty – np. FBcoina, na pewno wzrośnie.
źródło: theverge.com