Eminem sprzedał luksusową posiadłość w Rochester Hills obok Detroit. W wyniku transakcji amerykański raper stracił prawie 3 miliony dolarów. Dlaczego ta transakcja nie wypaliła?
Jak podaje Zillow.com – willa mieści się na działce o powierzchni 24 tysięcy metrów kwadratowych. Sam dom posiada niemal 1600 metrów kwadratowych, w tym 6 sypialni z łazienką oraz garaż na 3 samochody. Na terenie znajduje się również basen, wodospad, dom dla gości, boisko do koszykówki, kort tenisowy czy też jacuzzi. Posiadłość to niemal prywatne osiedle.
Kryzys na rynku nieruchomości znacznie obniżył wartość willi
Eminem nabył posiadłość w 2003 roku za 4,8 miliona dolarów. Przez ostatnią dekadę mieszkał w Clinton Township, a wille w Rochester Hills próbował sprzedać od dawna. W tym czasie ceny nieruchomości w Detroit mocno spadły. W samym 2008-2009 roku, tuż po kryzysie na rynku nieruchomości – wiele rozległych posiadłości można było nabyć za 30% ceny.
Jednak ceny mieszkań w Stanach Zjednoczonych, na obecny moment, mają prawie taką sama wartość, jak w szczytowym momencie przed kryzysem. Przyczyn słabego wyniku transakcji gwiazdy należy szukać w innym miejscu – m.in. w bankructwie miasta Detroit.
Detroit jak Hiroshima i domy za dolara – rynek po upadku miasta
Detroit, kiedyś jedno z najbogatszych miast w Stanach Zjednoczonych – w 2013 roku ogłosiło upadłość. Dług miasta rozrósł się do rozmiarów 18,5 mld dolarów. Stolica przemysłu z producentami motoryzacji takimi jak Chrysler, Ford i General Motors zamienia się w ruinę. Liczba ludności w mieście spadła z 2 milionów do 700 tysięcy mieszkańców. Domy, porzucone przez mieszkańców, zamieniły się w pustostany.
Miastu z czasem jednak udało się wyjść z bankructwa. Jednak jego skutki odczuwalne są do dziś, również na lokalnym rynku nieruchomości.
Trudno więc dziwić się, że cena, za jaką Eminem sprzedał posiadłość, jest mocno zaniżona, w stosunku do tego, ile za nią zapłacił w 2003 roku. Biorąc pod uwagę globalny kryzys na rynku nieruchomości, następnie upadek miasta – wynik tej transakcji nie wydaje się już taki zły.
Czy Eminem mógł wyciągnąć więcej?
Ostateczna cena, jaką przyszło zapłacić nowemu nabywcy to 1,9 miliona dolarów. Transakcja w rezultacie przyniosła artyście stratę w wysokości 2,9 miliona dolarów.
Na spadek nieruchomości może mieć również wpływ fakt, iż dom nie był umeblowany, a ostatni remont przeprowadzony został w 2000 roku, jeszcze przed zakupem willi przez rapera.
Nie da się więc ukryć, że Eminem zapomniał na długie lata o podnoszeniu wartości swojej ogromnej posiadłości. Sam wystrój wnętrza domu jest nie tylko przestarzały, ale i kiczowaty. Potencjalnych nabywców już od progu witały i odstraszały m.in. figurki kucharzy. Nawet niedoświadczeni inwestorzy, którzy starają się sprzedać czy wynająć dom lub mieszkanie za dobrą cenę wiedzą, że wystrój ma ogromny wpływ na ostateczną cenę.
Niestety – nazwisko poprzedniego właściciela, rozpoznawalnego na całym świecie, nie wpłynęła na wysokość ostatecznej ceny zakupu posiadłości. Rynek nieruchomości rządzi się swoimi prawami. Nadal kluczowymi aspektami są możliwości inwestycyjne, lokalizacja, czy stan nieruchomości.