Strona główna » Rynek diamentów tydzień 4, 2025 r.

Rynek diamentów tydzień 4, 2025 r.

autor Redakcja
0 komentarze

W tygodniu kończącym się 23 stycznia ceny diamentów o wysokich parametrach czystości i koloru pozostały względnie stabilne. Popyt koncentrował się na diamentach najmniejszych i największych – indeks RAPI dla diamentów 0,3-karatowych w kolorach D-H i czystości IF-VS2 urósł o 0,1%, a dla diamentów 3-karatowych o 0,5%. Spadki rzędu 0,7% notowały indeksy RAPI dla diamentów 0,5- i 1-karatowych. Z kolei wśród diamentów o gorszych parametrach było widać wyższą podaż, ze spadkami po ok. 1% indeksów RAPI dla diamentów 0,3-, 0,5 i 1-karatowych w kolorach I-K i czystości VS-SI. Urósł tam tylko indeks RAPI dla diamentów 3-karatowych (+0,5%). Podkreślić należy sezonowy spadek intensywności handlu w USA (typowy efekt stycznia). Odbywa się też właśnie spotkanie z klientami De Beers, podczas którego obniżka cen nie nastąpiła, ale De Beers uelastycznia swoje podejście do kupujących.

Źródło: Rapaport.com

Jednak konsument w USA pozostaje mocny i wydaje się, że spodziewane obecnie bardziej kompromisowe podejście Donalda Trumpa do globalnych relacji gospodarczych zmniejszy jeszcze obawy amerykańskich kupujących konsumenta. Jak dotchczas co kolejne dane, najbardziej wiarygodne, bo od National Retail Federation, bazujące na danych z amerykańskiego urzędu statystycznego, wskazują na rekordowe wydatki Amerykanów w okresie świątecznym, czyli w ciągu dwóch ostatnich miesięcy roku.

W tym kontekście wskazać też należy szacunki Bain & Company, które wskazują, że mimo ogólnego spadku rynku dóbr luksusowych, segment obejmujący biżuterię urósł. Prognoza na rok 2025 dla rynku dóbr luksusowych zakłada jego wzrost w tempie do 4%, przy założeniu że w świecie zachodnim nastąpi trwały wzrost, odbicie rynku w Chinach w drugiej połowie roku i stabilizacja w Japonii.

Warta zauważenia jest też decyzja indyjskiego rządu wspierająca przemysł diamentowy. Rząd Indii zezwoli firmom na import części naturalnych oszlifowanych diamentów o masie poniżej 0,25 karata bez cła w ramach programu, który wszedł w życie w tym tygodniu.

Najważniejsze informacje z 4 tygodnia roku:

NFR podaje rekord świątecznej sprzedaży w USA

    Sprzedaż detaliczna w USA osiągnęła rekordowy wzrost w ostatnim sezonie świątecznym, zbliżając się do poziomu sprzed pandemii, dzięki niższej inflacji i silnemu rynkowi pracy.

    Konsumenci wydali 994,1 mld USD w okresie od listopada do grudnia, co stanowi wzrost o 4% w porównaniu z rokiem 2023, podała National Retail Federation (NRF), która opiera swoje liczby na danych z US Census Bureau, a więc jest to bardzo wiarygodna estymacja. Ta suma przekroczyła pierwotną prognozę federacji zakładającą wzrost o 2,5% do 3,5%, czyli maksymalnie kwotę 989 mld USD.

    „Tempo wydatków powróciło do poziomu sprzed pandemii i wskazuje na dobry początek nadchodzącego roku. Podczas gdy krótszy kalendarz zakupów świątecznych prawdopodobnie wpłynął na utrzymujący się trend większej liczby zakupów online, nastąpił również powrót do zakupów klasycznych i skupienie się na wczesnych zakupach. Dane z 2024 r. wynikały częściowo z niższej inflacji w porównaniu z 2023 r., szczególnie w przypadku towarów” – powiedział główny ekonomista NRF Jack Kleinhenz.

    Sprzedaż internetowa wzrosła o 8,6% do 296,7 mld USD w miesiącach świątecznych, co mieści się w prognozie organizacji zakładającej wzrost o 8% do 9% do 295,1–297,9 mld USD. Tymczasem sprzedaż w całym roku wzrosła o 3,6% do rekordowych 5,28 bln USD. 

    Sprzedaż w grudniu wzrosła o 3,9% rok do roku do 729,2 mld USD i wzrosła o 0,4% w porównaniu z listopadem, zgodnie z danymi US Census Bureau. W listopadzie sprzedaż wzrosła o 0,8% miesiąc do miesiąca i o 4,1% rok do roku.

    Siedem z dziewięciu kategorii monitorowanych przez NRF odnotowało wzrost rok do roku w ciągu dwumiesięcznego okresu świątecznego. Segment odzieży i akcesoriów — obejmujący biżuterię — wzrósł o 2,8%. Sprzedaż pozostała na stabilnym poziomie w segmencie materiałów budowlanych i artykułów ogrodniczych, a także w dziale sprzętu sportowego.

    Petra kolejny raz obniża prognozę cen diamentów nieoszlifowanych

      Petra Diamonds obniżyła prognozę cenową dla sprzedaży diamentów nieoszlifowanych na pozostałą część roku fiskalnego po raz drugi w ciągu dwóch miesięcy, ponieważ słabość rynku utrzymuje się.

      Petra spodziewa się obecnie, że surowiec z kopalni Finsch w Republice Południowej Afryki będzie sprzedawany za kwotę od 70 do 80 USD za karat, a nie za 80–90 USD za karat, jak przewidywano w zeszłym miesiącu. Na początku roku fiskalnego spodziewano się, że surowiec z kopalni przyniesie od 98 do 105 USD za karat.

      Petra podała, że obniżki cen następują, ponieważ sprzedaż na ostatnim przetargu firmy, który odbył się w grudniu, wykazała „trwającą słabość”. Ceny porównywalne za pierwszą połowę roku fiskalnego spadły o 10% w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej, ponieważ oferowane były diamenty mniejszych rozmiarów.

      W ciągu sześciu miesięcy zakończonych 31 grudnia przychody spadły o 22% rok do roku do 146 milionów dolarów, a wolumen sprzedaży spadł o 22% do 1,3 miliona karatów. Jednak spadek wynika też z efektu wysokiej bazy z tego samego okresu rok temu, kiedy górnik sprzedał dodatkowe 456 000 karatów surowca, który został odroczony ze sprzedaży w roku fiskalnym 2023. Produkcja spadła o 2% do 1,4 miliona karatów.

      Zadłużenie netto firmy wzrosło do 225 milionów dolarów na dzień 31 grudnia, w porównaniu do 201 milionów dolarów na dzień 30 czerwca, głównie z powodu utrzymującej się słabości rynku diamentów i przesuwaniu przetargów, jak wyjaśniła Petra. Spółka zaplanowała trzy przetargi w pierwszej połowie roku, a cztery odbędą się w drugiej połowie roku.

      Petra przewiduje wzrost popytu w najbliższej przyszłości, posiłkując się danymi o silniejszym popycie na biżuterię online w USA i silniejszym popycie na biżuterię w Indiach w okresie świątecznym i Diwali. Do tego punktuje też zmniejszoną podaż od głównych producentów i działania marketingowe w całej branży, co powinno pomóc zrównoważyć zapasy. 

      Możliwe kurczenie się rynku dóbr luksusowych, ale z wyłączeniem biżuterii

        Rynek dóbr luksusowych odnotował pierwszy spadek od 15 lat, spadając o 2% do 363 miliardów euro (377,47 miliarda dolarów), zgodnie z najnowszym badaniem dóbr luksusowych przeprowadzonym przez Bain & Company. Jako powód podawano globalną niepewność makroekonomiczną oraz duże wzrosty cen towarów luksusowych.

        Rynek biżuterii wyróżniał się jako najbardziej odporna podstawowa kategoria dóbr luksusowych, rosnąc o 0% do 2% do 31 miliardów euro (32,35 miliarda dolarów) w ciągu roku. Szczególnie dobrze radziła sobie biżuteria wysokiej jakości, podczas gdy zegarki, wyroby skórzane i buty spadły, ponieważ aspirujący konsumenci „przeszli na segment premium” i byli „coraz bardziej wybredni w kwestii zakupów”, zauważył Bain.

        Globalnie rynek dóbr luksusowych z drugiej ręki osiągnął 48 miliardów euro (50,05 miliarda dolarów) w 2024 r., rosnąc o 7% rok do roku przy obecnych kursach wymiany. Kategoria  obejmująca biżuterię i zegarki — zdominowały ten rynek, stanowiąc 80% do 85% sprzedaży dóbr z drugiej ręki. Podczas gdy biżuteria odnotowała szczególnie solidny wzrost, odzież również odnotowała znaczący wzrost.

        Chiny odnotowały gwałtowny spadek, a sprzedaż krajowa spadła z powodu słabego zaufania konsumentów w połączeniu z masowym napływem chińskich turystów do pobliskich regionów, takich jak Europa, gdzie ich wydatki wzrosły o 40% w pierwszych 10 miesiącach 2024 r. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej. Kraj odnotował spadek o 20% do 22% w porównaniu z 2023 r., ponieważ słaba sytuacja makroekonomiczna poważnie wpłynęła na wydatki krajowe

        Pomimo tych danych prognozuje się, że dobra luksusowe wzrosną nieznacznie w 2025 r., przy szacowanym wzroście od 0% do 4%, zakładając, że w świecie zachodnim nastąpi trwały wzrost, ostateczne odbicie w Chinach w drugiej połowie roku i stabilizacja w Japonii, dodał Bain.

        Lesotho z większymi ambicjami na rynku diamentów

          Lesotho utworzyło stowarzyszenie produkcyjne, którego celem jest utrzymanie większej wartości diamentów w kraju.

          Lesotho Diamond Manufacturers Association (LDMA), pierwsze tego typu stowarzyszenie w kraju, ma na celu podniesienie poziomu przemysłu w regionie poprzez stworzenie centrum diamentowego. Organizacja uważa, że ​​jej utworzenie będzie motorem lokalnego wzrostu gospodarczego i międzynarodowej konkurencyjności, a także zapewni utrzymanie większej wartości diamentów w kraju.

          LDMA planuje pomóc w promowaniu lokalnego wzbogacania, zachęcać do zakładania zakładów cięcia i polerowania w Lesotho oraz współpracować z instytucjami edukacyjnymi i międzynarodowymi ekspertami, aby zapewnić programy szkoleniowe dla mieszkańców, aby mogli nauczyć się zawodu. Będzie również współpracować z organami rządowymi w zakresie praktyk etycznych i zgodności z przepisami międzynarodowymi, w tym z Procesem Kimberley. Ponadto LDMA uważa, że ​​pomoże to pozycjonować Lesotho jako atrakcyjne miejsce dla inwestorów.

          Indie zwalniają z ceł na import najmniejszych diamentów

            Rząd Indii zezwoli firmom na import części naturalnych oszlifowanych diamentów o masie poniżej 0,25 karata bez cła w ramach programu, który wszedł w życie w tym tygodniu.

            Ministerstwo Handlu i Przemysłu poinformowało, że program Diamond Imprest Authorization jest dostępny dla firm o statusie eksportowym „dwugwiazdkowym” lub wyższym, które wysyłają towary o wartości co najmniej 15 milionów dolarów rocznie. Są jednak limity – ulga dotyczy tylko kwoty równej 5% średniego rocznego eksportu firmy za poprzednie trzy lata obrotowe i maksymalnej wartości 15 milionów dolarów,

            5% cło importowe na oszlifowane diamenty w Indiach jest tematem drażliwym dla branży. Chociaż ma na celu ochronę sektora produkcyjnego kraju, sprawia, że ​​dla firm jest kosztowne sprowadzanie niesprzedanych towarów z powrotem do kraju po ich wysłaniu za granicę. Polityka ta stworzyła również trudności dla posiadaczy kamieni szlachetnych De Beers, którzy utworzyli zakłady szlifierskie w krajach afrykańskich, ponieważ nieefektywne jest dla nich wysyłanie gotowych kamieni do Mumbaju — ich głównego centrum marketingowego — w celu sprzedaży.

            Wpływ nowego programu na afrykańskie fabryki produkcyjne będzie ograniczony, ponieważ koncentrują się one na większych kamieniach. Członkowie branży opisali program jako symboliczny ruch, który może doprowadzić do większych ustępstw w przyszłości.

            Indyjska Rada Promocji Eksportu Kamieni Szlachetnych i Biżuterii, która prowadzi kampanię na rzecz obniżenia stawki podatku, z zadowoleniem przyjęła ogłoszenie rządu.

            Przeczytaj także

            Targeto.pl to niezależny serwis analityczny, stworzony przez specjalistów rynku finansowego. 

            Zawiera unikalne, fachowe analizy, przeglądy, raporty oraz komentarze dotyczące najbardziej perspektywicznych produktów i rozwiązań inwestycyjnych.

            Serwis targeto.pl prowadzony jest w celach edukacyjno-informacyjnych.

            Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autorów i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

            Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie materiałów zawartych na tej stronie, a czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

            © targeto.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.