Źródło: Rapaport.com
Zbliża się kolejne spotkanie z kupującymi organizowane przez De Beers, ale rynek wiele sobie po nim nie obiecuje. Spodziewany jest spadek sprzedaży nawet poniżej 200 mln USD, przy czym De Beers rezygnuje z podawania danych po każdym spotkaniu, przechodząc na kwartalne raportowanie. Wg zapewnień De Beers nie obniży ona cen na lipcowym przetargu, ale zaoferuje większą elastyczność wobec kupujących (możliwość większych rezygnacji z zakupów czy realizację większych wykupów na żądanie), reagując na pogorszenie koniunktury na rynku.
Odpowiadając na problemy związane ze słabym popytem i nadpodażą diamentów na rynku, De Beers rozważa zmniejszenie tegorocznej produkcji, co podał w niedawnym oświadczeniu. Póki co De Beers podtrzymał jeszcze prognozę wydobycia na poziomie 26-29 mln karatów na 2024 r., ale należy liczyć się z jej cięciem – zarówno w związku z oświadczeniem firmy, jak i słabymi dotychczasowymi danymi.
Najważniejsze informacje z 30 tygodnia 2024 roku omawiamy niżej.
Sprzedaż detaliczna w USA stabilna
Sprzedaż detaliczna w USA w czerwcu nie uległa zmianie w porównaniu z poprzednim miesiącem, ponieważ nastroje konsumentów pozostały silniejsze niż oczekiwano.
Według danych US Census Bureau przychody osiągnęły 704,3 miliarda dolarów – po uwzględnieniu wahań sezonowych – w porównaniu ze wzrostem o 0,3% w maju, skorygowanym w porównaniu ze wzrostem o 0,1% pierwotnie zgłoszonym w zeszłym miesiącu. Efektem była poprawa w stosunku do przewidywań analityków mówiących o spadku w czerwcu. Sprzedaż wzrosła o 3,4% w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej, na równi z majowym wzrostem o 3% rok do roku. Całkowita sprzedaż wzrosła o 2,4% rok do roku przez pierwsze sześć miesięcy. Jednak segment odzieży i akcesoriów, który obejmuje biżuterię, spadł o 0,1% w porównaniu z majem i wzrósł o 5% w ujęciu rok do roku.
Wzrost przychodów Petry w roku fiskalnym 2023/24
Przychody Petra Diamonds wzrosły do 366 milionów dolarów za 12 miesięcy kończących się 30 czerwca. Wolumen sprzedaży wzrósł o 36% do 3,2 miliona karatów. W czwartym kwartale finansowym, od kwietnia do czerwca, przychody wzrosły o 124% do 112 milionów dolarów, podczas gdy wolumen sprzedaży wzrósł o 82% do 1 miliona karatów. Zapasy firmy spadły na koniec kwartału do 286 303 karatów z 715 222 karatów na dzień 30 czerwca 2023 r. Produkcja wzrosła o 2% do 2,73 miliona karatów w roku finansowym ze względu na wzrost przerobu rudy w Williamson, ale była na poziomie nieco poniżej oczekiwań Petry.
Przyczyn wzrostu przychodów w zasadniczo słabym okresie dla rynku diamentów sama spółka upatruje w tym, że upłynniała wysokie zapasy, które narosły ze względu na wstrzymywanie sprzedaży pod koniec 2023 r. ze względu na niskie ceny.
Petra spodziewa się, że produkcja w nowym roku finansowym kończącym się w czerwcu 2025 r. wyniesie od 2,8 mln do 3,1 mln karatów, w porównaniu z pierwotnie szacowaną wartością 3,4 mln do 3,7 mln karatów. Spadek jest efektem zamknięcia Koffiefontein.
Mocniejsza dywizja biżuteryjna w Richemont
Przychody marek jubilerskich Richemont wzrosły w pierwszym kwartale fiskalnym, mimo że utrzymująca się słabość konsumenta w Azji doprowadziła do spadku ogólnej sprzedaży.
Sprzedaż w Cartier, Van Cleef & Arpels i Buccellati wzrosła o 2% rok do roku, do 3,66 miliarda euro) w ciągu trzech miesięcy zakończonych 30 czerwca. Firma zauważyła, że silna pozycja we wszystkich pozostałych regionach, przede wszystkim w Japonii i obu Amerykach, pomogła zrównoważyć spadek sprzedaży w Chinach kontynentalnych, a także w Hongkongu i Makau. Te obszary były słabsze ze względu także na wysoką bazę – rok temu gospodarki odżywały po zniesieniu covidowych restrykcji.
Przychody całej grupy obejmujące biżuterię, modę, akcesoria i zegarki spadły o 1% do 5,27 miliarda euro.
De Beers łagodzi zasady kolejnego spotkania z klientami
Firma podała, że w tym miesiącu zwiększy swoją elastyczność wobec kupujących, reagując na pogorszenie koniunktury na rynku, jednak broniąc się przed obniżkami cen. De Beers podał, że umożliwi wycofanie niektórych towarów z alokacji surowca diamentowego oraz umożliwi zażądanie większych niż zwykle wykupów. Najbliższe spotkanie zaczyna się bowiem już 22 lipca, w realiach rosnących zapasów i spadających cen, szczególnie oszlifowanych diamentów w Indiach. Klienci De Beers oczekują, że firma utrzyma szacunkowy poziom cen, aby uniknąć zalania rynku i dalszego negatywnego wpływu na rynek.
Jak wynika z notatki De Beers przesłanej zwiedzającym, na nadchodzącej sesji giełdowej zwiedzający będą mogli odmówić nawet połowy partii znajdujących się w trzech pudełkach surowca nieoszlifowanego średniej i wyższej jakości o masie poniżej 0,75 karata. Zwykle brak zakupu skutkowałby zmniejszeniem przydziałów dla klientów w przyszłych okresach obowiązywania umów.
Jak czytamy w notatce, klienci posiadający fabryki wzbogacania – jednostki tnące w krajach produkujących diamenty, takich jak Botswana – mogą usunąć partie z dodatkowych 21 skrzynek. Partia to podkategoria towarów znajdujących się w pudełku.
Ponadto De Beers umożliwi zwiedzającym sprzedaż do 30% niektórych zakupów diamentów w przeliczeniu na karaty z powrotem sprzedawcy, bez wpływu na przyszłe przydziały. Ta koncesja na wykup – zwykle ograniczona do 10% – będzie miała zastosowanie do 13 skrzynek oraz czterech kategorii niezagregowanych towarów pochodzących z kopalni w Namibii.
Uczestnicy rynku spodziewają się, że sprzedaż w lipcowym przetargu wyniesie poniżej 200 mln dolarów – w porównaniu z 315 mln dolarów w czerwcu 2024 r. i 411 mln dolarów w lipcu 2023 r. – ponieważ zwiedzający skorzystają z elastyczności. Lipiec to tradycyjnie luźniejszy okres w handlu, a ożywienie na rynku następuje w sierpniu, gdy branża przygotowuje się do sezonu świątecznego. De Beers nie będzie publikować łącznej sprzedaży tego przetargu, zamiast tego przejdzie na raportowanie kwartalne.
Klienci też mogą jednak być rozczarowani brakiem niższych cen, argumentując, że obniżki cen są jednak konieczne, biorąc pod uwagę rozbieżność między przybliżonymi i dopracowanymi wycenami, argumentowali zwiedzający. Indeks RapNet Diamond Index dla 1-karatowych diamentów spadł w czerwcu o 3,6%, a w pierwszej połowie roku o 10,9%. Spadki w przypadku diamentów o masie 0,30 karata były jeszcze gwałtowniejsze.
De Beers rozważa zmniejszenie produkcji na ten rok
Odpowiadając na problemy związane ze słabym popytem i nadpodażą diamentów na rynku, De Beers rozważa zmniejszenie tegorocznej produkcji. W oświadczeniu z czwartku spółka podała: „W związku z utrzymującym się wyższym niż zwykle poziomem zapasów na rynku i przedłużającym się procesem ożywienia gospodarczego, wspólnie z naszymi partnerami aktywnie oceniamy możliwości dalszego ograniczenia produkcji w celu zarządzania kapitałem obrotowym i oszczędzania środków pieniężnych”
Na razie De Beers podtrzymał jeszcze prognozę wydobycia na poziomie 26-29 mln karatów na 2024 r., ale należy liczyć się z jej cięciem – zarówno w związku z oświadczeniem powyżej, jak i słabymi dotychczasowymi danymi.
Produkcja w II kw. spadła o 15% do 6,4 miliona karatów, ponieważ firma ograniczyła produkcję w kopalni Jwaneng w Botswanie w celu przetworzenia istniejących składów powierzchniowych niższej jakości. Produkcja w projekcie Debmarine firmy De Beers w Namibii również spadła ze względu na planowaną konserwację. Wzrost wydobycia w kopalni Venetia w Republice Południowej Afryki o 8%, odzwierciedlający przetwarzanie większych ilości rudy wyższej jakości w miarę przenoszenia kopalni pod ziemię, częściowo zrównoważył te spadki. W całym pierwszym półroczu produkcja spadła o 19% do 13,3 miliona karatów.
