Diament – symbol luksusu, piękna i trwałej wartości. To nie tylko ozdoba w biżuterii, ale także aktywo inwestycyjne, które w niewielkiej masie kryje ogromną wartość. Czy jednak każdy diament może spełniać te funkcje? Naturalne diamenty są unikatowe, ale na rynku coraz częściej pojawiają się ich laboratoryjne odpowiedniki (LGD). Choć wizualnie doskonałe, ich wartość inwestycyjna maleje z każdą chwilą. Dlaczego? O tym właśnie dowiesz się z tego tekstu.
Diamenty kojarzą się z czymś drogocennym, luksusowym i pięknym. Mogą pełnić zarówno funkcję ozdoby w biżuterii, jak i stanowić aktywo inwestycyjne, w które można ulokować spory majątek ze względu na ich wysoką wartość zamkniętą w niewielkiej wadze. Jeden karat waży zaledwie 0,2 grama. Jednak te właściwości odnoszą się wyłącznie do diamentów naturalnych.
Inną kategorią są diamenty laboratoryjne (LGD – Lab Grown Diamonds). Choć są równie piękne, a nawet doskonalsze niż te naturalne, to powstają w ciągu zaledwie kilku tygodni w procesie kontrolowanym przez człowieka, a ich podaż jest bardzo duża. Niekontrolowana podaż sprawia, że nie mają one wartości inwestycyjnej, a postępujący spadek cen zwiększa tylko ich atrakcyjność jako kamieni biżuteryjnych – pod warunkiem że są sprzedawane uczciwie.
Oszustwa na rynku diamentów: Rosnący problem
Oszustwa na rynku diamentów, w których diamenty laboratoryjne (LGD) są sprzedawane jako naturalne, stają się coraz powszechniejsze. Dlaczego? Zyski nieuczciwych sprzedawców są ogromne, ponieważ diamenty LGD dużo tańsze niż naturalne, a ich sprzedaż jako autentycznych diamentów przynosi marże sięgające setek, a nawet tysięcy procent. Dla wielu wygląda to jak łatwy sposób na szybki zarobek.
Najczęstsze metody oszustw: Certyfikaty i fałszywe inskrypcje
Jedną z najczęstszych metod oszustwa jest grawerowanie na diamentach laboratoryjnych inskrypcji z certyfikatów diamentów naturalnych, np. od GIA. Aby oszustwo było skuteczne, należy znaleźć diament laboratoryjny o parametrach takich jak w certyfikacie diamentu naturalnego. Ze względu na występowanie charakterystycznych inkluzji w diamencie, żeby fałszerstwo się udało wykorzystuje się do tego najczystsze diamenty i odpowiadające im certyfikaty. Wtedy problem charakterystycznych inkluzji znika, ponieważ w najczystszych diamentach np. IF nie widać inkluzji pod 10-krotnym powiększeniem i nie umieszcza się o nich informacji w certyfikacie.
Proceder ten kwitnie szczególnie w Chinach, gdzie firmy specjalizują się nie tylko w sprzedaży fałszywych certyfikatów, ale także w doborze odpowiednich diamentów LGD, które idealnie pasują do podrobionych dokumentów.
Reakcja przemysłu diamentowego: Działania AGTA
Przemysł diamentowy podejmuje coraz ostrzejsze kroki w walce z oszustwami. Przykładem jest stanowcza decyzja American Gem Trade Association (AGTA), która ogłosiła, że od 2025 roku na ich targach, w tym na prestiżowej AGTA GemFair Tucson, diamenty laboratoryjne zostaną całkowicie wykluczone. To działanie ma na celu wyeliminowanie potencjalnych nieporozumień i zapewnienie klientom pewności, że oferowane diamenty są naturalne.
Diamenty laboratoryjne a definicje minerałów
AGTA przyjmuje definicję diamentów laboratoryjnych według GIA, która uznaje je za materiał o takim samym składzie chemicznym, strukturze krystalicznej oraz właściwościach optycznych i fizycznych jak naturalne diamenty. Niemniej jednak AGTA jasno zaznacza, że diamenty laboratoryjne nie mogą być uznawane za minerały, ponieważ definicje Brytyjskiej i amerykańskiej Służby Geologicznej wymagają, by minerały miały naturalne pochodzenie.
Przykłady oszustw: Sprawa z Tel Awiwu
Oszustwa związane z diamentami przybierają coraz bardziej zaawansowane formy. Jednym z najbardziej spektakularnych przypadków było odkrycie w styczniu 2024 roku, kiedy laboratorium IGI w Tel Awiwie zidentyfikowało 6-karatowy diament, który rzekomo miał być naturalny, a w rzeczywistości był laboratoryjny. Oszustwo było niemal doskonałe, ponieważ inskrypcje i masa kamienia pasowały do certyfikatu naturalnego diamentu. Tylko zaawansowane narzędzia, takie jak spektroskopia fotoluminescencyjna, pozwoliły na wykrycie różnic.
Globalna skala problemu
Skala oszustw jest globalna. Przykładem są aresztowania handlarzy diamentami, głównie w Indiach, gdzie wprowadzano na rynek diamenty laboratoryjne jako kamienie z certyfikatami naturalnych diamentów. Te incydenty tylko potwierdzają, jak szeroko zakrojone są te nieuczciwe praktyki, co wpływa na zaufanie konsumentów na całym świecie.
Walka z oszustwami: Weryfikacja diamentów
Aby przeciwdziałać oszustwom, GIA i IGI wprowadziły usługi weryfikacji diamentów tego samego dnia, umożliwiające niemal natychmiastowe sprawdzenie autentyczności diamentów. Usługa IGI jest dostępna dla członków Stowarzyszenia Producentów i Importerów Diamentów, a GIA oferuje ją dla wszystkich ocenionych przez siebie diamentów. Mimo to, masowe zastosowanie tej usługi może prowadzić do opóźnień ze względu na ograniczoną wydajność laboratoriów.
Czujność kupujących: Klucz do bezpiecznych zakupów
Najważniejszą linią obrony pozostaje jednak czujność kupujących. Należy reagować na najmniejsze niezgodności w opisie diamentu i unikać ofert z podejrzanie dużymi rabatami. Kupowanie od sprawdzonych dostawców oraz korzystanie z usług firm zrzeszonych w Stowarzyszeniu Rzeczoznawców Jubilerskich może pomóc w minimalizowaniu ryzyka. Ostateczny koszt „okazjonalnego” zakupu może być bowiem znacznie wyższy, niż się wydaje.
Co na polskim rynku?
Polski rynek diamentów może nie jest tak popularnym celem oszustw jak rynki globalne, ale takie przypadki również się zdarzają. Szczególną ostrożność należy zachować przy zakupach diamentów przez Internet, gdzie pokusa szukania „okazji” jest silna. Niestety, takie oferty często wiążą się z ryzykiem nieuczciwych praktyk. Roszczenia wobec takiego „okazyjnego” sprzedawcy mogą być trudne i często skazane na niepowodzenie. Dobrym zabezpieczeniem może być wybór sprzedawców, którzy oferują możliwość odkupu diamentu, co daje dodatkową gwarancję uczciwości transakcji.
Jak bezpiecznie inwestować na polskim rynku?
W przypadku inwestowania niewielkich kwot w diamenty, odpowiednie badania rynku, ostrożność i zaufanie do własnych przeczuć mogą wystarczyć, aby uniknąć oszustwa. Jednak gdy w grę wchodzą diamenty o większej wartości, warto skorzystać z pomocy doświadczonych specjalistów. W pierwszej kolejności, dobrze jest sprawdzić listę firm posiadających znak jakości wydany przez Stowarzyszenie Rzeczoznawców Jubilerskich i kupować diamenty wyłącznie za pośrednictwem firm zrzeszonych w tej organizacji.
Można także poprosić o fachową opinię dotyczącą konkretnej firmy lub skorzystać z doradztwa specjalisty podczas zakupu.
Podsumowanie: Jak uniknąć oszustw na rynku diamentów?
Rynek diamentów, choć fascynujący i pełen okazji inwestycyjnych, nie jest wolny od zagrożeń. Z każdym rokiem oszustwa, zwłaszcza związane z wprowadzaniem na rynek diamentów laboratoryjnych jako naturalnych, stają się coraz bardziej wyrafinowane. Jak zauważa ekspert z 301Carats, Kamil Martyniuk: „Coraz częściej spotykamy się z przypadkami, w których diamenty laboratoryjne są sprzedawane jako naturalne. Laserowo wypala się na diamentach laboratoryjnych inskrypcje należące do diamentów naturalnych, a oba kamienie są niemal identyczne. Bez specjalistycznego sprzętu, takiego jak Sherlock Holmes, nie da się odróżnić diamentu naturalnego od laboratoryjnego, co otwiera olbrzymie pole do manipulacji i oszukiwania klientów”.
Tego typu oszustwa podkreślają, jak ważna jest weryfikacja zarówno przez sprzedawców, jak i kupujących. W przypadku mniejszych inwestycji, internetowy research, ostrożność i zaufanie do własnych przeczuć mogą stanowić dobrą ochronę. Jednak przy droższych zakupach warto skorzystać z pomocy doświadczonych specjalistów. 301Carats dba o to, aby diamenty w ich ofercie były dokładnie weryfikowane dzięki współpracy z wiarygodnymi producentami oraz stosowaniu wewnętrznych procedur i zaawansowanych testów. Jak zaznacza ekspert: „Dzięki tym działaniom klienci mogą kupować świadomie, bez ryzyka oszustwa”.
Weryfikacja sprzedawcy, korzystanie z usług firm zrzeszonych w Stowarzyszeniu Rzeczoznawców Jubilerskich czy konsultacje z ekspertami mogą okazać się kluczowe.
Warto stawiać na sprawdzone źródła, korzystać z dostępnych narzędzi weryfikacji oraz unikać podejrzanie dużych rabatów. Dzięki temu można zabezpieczyć swoją inwestycję i uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek, kupując diamenty świadomie i bezpiecznie.