Strona główna » Czy diamenty to dobra inwestycja?

Czy diamenty to dobra inwestycja?

autor Redakcja
0 komentarze

Kamienie szlachetne są nie tylko elementem biżuterii, lecz także aktywem w portfelach inwestorów. Ich funkcja jest więc podwójna – użytkowa i inwestycyjna. Od wieków diamenty budzą ogromne emocje i pożądanie – nosili je władcy, wpływowi ludzie, dziś zdobią dłonie i dekolty kobiet na całym świecie. Porównuje się je do dzieł sztuki, które oprócz aspektu estetycznego, emocjonalnego, mogą stać się sposobem na lokowanie kapitału, a nawet osiągnięcie zysku. Jak inwestować w diamenty? Czy to dobry pomysł?

Krótka historia życia diamentu

Konsument jest ostatnim ogniwem w łańcuchu życia diamentu. Kamienie szlachetne wydobywane są w kopalniach i to tam rozpoczyna się ich podróż. Firmy zajmujące się pozyskiwaniem diamentów kontrolują rynek i decydują, ile kamieni powinno trafić do obrotu – mechanizm podobny do działania OPEC. Mają one realny wpływ na cenę diamentów. Po wydobyciu kamienie zostają posortowane, podzielone, a następnie wystawione na aukcjach nazywanych sightami. Na specjalnych pokazach są one prezentowane dość wąskiemu gronu odbiorców.

Dopiero później kamienie trafiają do szlifierni, gdzie nadaje im się pożądany kształt. Zdarza się, że bezbarwny diament traci nawet połowę swojej masy, aby mógł uzyskać najatrakcyjniejszą formę. Niemal 90% z nich podróżuje aż do Indii, by przekształcić się w idealne dzieło gotowe do sprzedaży. Warto pamiętać, że dopiero po nadaniu kamieniowi odpowiedniego szlifu można dokładnie ocenić jego wartość.

Oszlifowane i przygotowane kamienie nabywają hurtownicy, by następnie wprowadzić je na rynek detaliczny, głównie do sklepów jubilerskich. Tu indywidualny nabywca może kupić zarówno biżuterię diamentową, jak i luźne kamienie. Inwestor musi jednak wziąć pod uwagę, że im dalej kupuje w łańcuchu dostaw, tym wyższą kwotę będzie musiał zapłacić za diament. Na każdym etapie sprzedaży doliczana jest marża i inne dodatkowe koszty. Kupując kruszce w szlifierni lub na giełdzie, można uzyskać atrakcyjniejszą cenę.

Dlaczego kupuje się diamenty?

Najczęściej diamenty kupowane są w celach użytkowych, są piękną biżuterią, mogą być pomysłem na prezent, pierścionek zaręczynowy. Mają wartość sentymentalną, budzą pozytywne uczucia, emocje, przypominają o kimś lub o konkretnych wydarzeniach z życia. Jednak traktowanie takich diamentowych ozdób jako inwestycji nie jest opłacalne. Szansa na ich sprzedaż z dużym zyskiem jest bardzo mało prawdopodobna.

Sklepy jubilerskie doliczają wiele dodatkowych opłat jak marża, koszt wytworzenia, zatrudnienia pracowników itp. Kupno luźnego kamienia nie wiąże się z takimi wydatkami. Biżuteria diamentowa kupowana w sieciowych sklepach jubilerskich nie jest dobrym aktywem, dlatego nie należy jej zakupu traktować w kategorii inwestycji długoterminowych. Nawet jeśli inwestor szuka sposobu na zabezpieczenie swojego kapitału na wypadek kryzysu czy konfliktów zbrojnych, powinien postawić na biżuterię w cenie zbliżonej do kosztów produkcji lub w luźne kamienie, które dopiero po zakupie można oprawić w biżuterię. To znacznie lepsze sposoby inwestowania w diamenty.

Najlepszy diament do biżuterii

Dla osoby kupującej diamentową biżuterię liczą się przede wszystkim efekty wizualne. Kamień ma pięknie lśnić, mienić się w świetle, mieć odpowiedni kształt. Do produkcji pierścionków czy kolczyków z diamentami nie trzeba wykorzystywać najdroższych kamieni, muszą one jednak charakteryzować się określoną jakością – gem quality. Istotne jest to, by drobne defekty zwane inkluzjami nie były widoczne gołym okiem, dlatego często wybierane są kamienie, w których są one umiejscowione po bokach lub pod fasetkami. W takich przypadkach, mimo niewielkich inkluzji, diament pięknie się prezentuje i błyszczy.

Graf 1. Czystość bezbarwnych diamentów

Clarity_1

źródło: GIA

Producenci biżuterii z diamentów bezbarwnych często wybierają kamienie o czystości SI1 i SI2. Warto zwrócić uwagę na różnice w cenach poszczególnych kamieni, które uzależnione są od ich parametrów – bardzo duże znaczenie ma czystość i kolor. Analizując cenę dwóch diamentów, które na pierwszy rzut oka niczym się nie różnią, można zauważyć, że kamień o klasie barwy D i czystości IF kosztuje około 14-15 tys. USD. Za diament o gorszych parametrach, ale prezentujący się równie pięknie w czystości SI1 i barwie H nabywca zapłaci 5 tys. USD.

Graf 2. Skala koloru bezbarwnych diamentów

diamond-color-chart

źródło: IGS

Tworząc z nich biżuterię, można oprawić oba kamienie w taki sposób, że większość kupujących nie zauważy nawet różnicy w jakości obu diamentów. Rzucać się będzie jedynie 3-krotnie niższa cena.

Oprócz parametru, jakim jest czystość, kupujący musi uwzględnić zjawisko tzw. fluorescencji. Ma ono ogromny wpływ na wygląd diamentu, który w świetle UV może świecić na niebiesko. Taka poświata sprawia, że bezbarwny diament może wydawać się matowy, nie błyszczy odpowiednio. Cena takiego kamienia może być niższa nawet o 40%. Oczywiście fluorescencja nie zawsze wpływa negatywnie na wygląd diamentów – może się zdarzyć, że poprawi efekty wizualne np. kamieni bezbarwnych o kolorach od J do M czy diamentów w kolorach fantazyjnych.

Producenci biżuterii stosują różnego rodzaju zabiegi, które pozwalają im używać kamieni gorszej jakości. Warto pamiętać, że różnice w kolorach czy czystości diamentów są dla większości osób niezauważalne. Istotne jest łączenie poszczególnych kamieni z odpowiednim kruszcem – złotem żółty, białym, platyną. Dzięki odpowiedniemu zestawieniu można uzyskać pożądany efekt. Diamenty w kolorze H doskonale sprawdzą się w biżuterii z żółtego złota. Warto zauważyć, że są one aż o 50-60% tańsze od kamieni o lepszej klasie barw. Sposób doboru materiałów ma ogromny wpływ na ostateczną cenę biżuterii.

Diamenty jako inwestycja

Diamenty, to aktywa trwałe i chętnie są wybierane jako element służący dywersyfikacji portfela. Inwestorzy wykorzystują kamienie szlachetne w dwojaki sposób – kupują luźne kamienie, traktując je jako inwestycję długoterminową, lub oprawiają ją w biżuterię, by następnie sprzedać z zyskiem. Która metoda inwestowania będzie lepsza?

Kamień oprawiony w biżuterię

Luźny diament można oprawić i sprzedać. Tu jednak pojawiają się trudności – trzeba mieć odpowiednią wiedzę, umiejętności oraz warsztat, a także rynek zbytu. Wyprodukowana biżuteria wcale nie musi spotkać się z zainteresowaniem nabywców, może nie wpasować się w aktualne trendy i oczekiwania klientów.

Zanim inwestor podejmie decyzję o tego rodzaju działaniach, powinien poznać rynek i jego specyfikę. Dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie ze wsparcia firmy specjalizującej się w produkcji oraz sprzedaży takiej biżuterii. Mechanizm jest bardzo prosty – oferuje ona pomoc w zamian za udział w zyskach. To dobra alternatywa dla osób, które chcą zarobić na diamentach w dość krótkim czasie – szacuje się, że na sfinalizowanie takiej transakcji potrzeba nie więcej niż roku.

Inwestycja w luźny kamień

Aby jak najwięcej zyskać, należy odpowiednio przygotować się do zakupu diamentu. Nie bez znaczenia jest wiedza inwestora i jego podejście do całego procesu zakupu. Przede wszystkim musi on pamiętać, że ważna jest jakość diamentu, a także wzbogacanie portfela o kamienie różnego rodzaju. Dywersyfikacja portfolio inwestycyjnego umożliwia osiągnięcie jeszcze większych zysków.

Ważne jest, by wybierać diamenty z certyfikatami wydawanymi przez uznane na świecie instytucje. Warto zwrócić uwagę na parametry kamienia, kierując się nie tylko zasadą 4C, lecz także biorąc pod uwagę zjawisko fluorescencji.

Wykres 1. Wpływ fluorescencji na cenę bezbarwnych diamentów

fluorescencja

źródło: https://www.diamonds.net/Prices/DetailedInfo.aspx

Dla laika wiele niuansów jest niezauważalnych, co oznacza, że może ulokować środki w nieodpowiednim diamencie, tracąc, a nie zyskując. Każda inwestycja musi być przemyślana, ponieważ zawsze wiąże się z ryzykiem – mniejszym lub większym. Inwestor, który nie posiada odpowiedniej wiedzy, znajomości rynku, powinien skorzystać z pomocy ekspertów. Istnieją firmy, które specjalizują się w wycenie kamieni szlachetnych, wspierają w procesie zakupu i sprzedaży.

Osoby chcące inwestować w diamenty, muszą wiedzieć, gdzie szukać kamieni. Najlepszym rozwiązaniem jest porównywanie ofert poszczególnych sprzedawców. Wielu inwestorów ceni sobie wygodę zakupów online, które dają możliwość kupna diamentów i biżuterii na nieoprocentowane raty oraz dokonania zwrotu towaru, który nie spełnia oczekiwań.

Inwestując w luźne diamenty, warto wybierać te najrzadsze, o najlepszych parametrach. Każdy kamień jest inny i należy oceniać go indywidualnie. Nabywcy muszą zwrócić uwagę na barwę, czystość, a także masę. Pomocna będzie tu zasada 4C, która pozwala klasyfikować diamenty według podstawowych i najważniejszych parametrów. Dobrą inwestycją będą bezbarwne diamenty o czystości FL oraz IF, które trafiają się niezwykle rzadko. Jeśli chodzi o barwę, jako najbardziej opłacalny traktowany jest zakup diamentów z przedziału D-F. Bez wątpienia warto zainteresować się diamentami w kolorach fantazyjnych, których wydobycie wynosi jedynie 0,01 – 0,1% wszystkich diamentów. Najdroższe są czerwone, różowe i niebieskie.

Dlaczego warto inwestować w diamenty?

Śledząc historię diamentów łatwo zauważyć, że kamienie te doskonale radzą sobie w czasach kryzysów. Nawet jeżeli chwilowo traciły na wartości, dość szybko odrabiały straty. Z roku na rok maleje liczba wydobywanych kamieni, dlatego ich cena sukcesywnie będzie rosnąć. To jeden z powodów, który przemawia na korzyść takiej inwestycji. Według prognoz, do 2030 roku powstanie luka podażowo-popytowa na poziomie 159 mln karatów, czyli na rynku diamentów zabraknie blisko 32 ton tych kamieni szlachetnych. W roku 2050 wzrośnie ona do 278 mln karatów.

Diamenty uważane są za formę zabezpieczania majątku, ponieważ w długim terminie wzrost ceny przewyższa inflację. Są wyjątkowo trwałe, odporne na zniszczenia. Ich zaletą jest to, że w małej formie ukrywa się wielka wartość, Kamienie można bez trudu przechować, a nawet wywieźć za granicę. Są doskonałym sposobem przekazywania majątku z pokolenia na pokolenie. Wszystko to sprawia, że chętnie są traktowane jako sposób inwestowania, chronienia środków finansowych.

Zanim jednak dojdzie do transakcji, warto zastanowić się nad motywami, jakie kierują inwestorem. Czy ma to być lokata na lata, sposób na zabezpieczenie majątku, przekazania go dzieciom czy próba osiągnięcia szybkiego zysku? Niezależnie od tego, co chce osiągnąć inwestor, musi kierować się kilkoma prostymi zasadami. Wybierać wartościowe kamienie, dbać o ich różnorodność, zwracać uwagę na jakość. Niewątpliwie zawsze ostatecznym celem jest zysk, a jego wypracowanie uzależnione jest od tego, w jakie diamenty zainwestowano. Liczy się kolor, czystość, masa, a nawet kształt.

Kilka zasad inwestowania w diamenty

Jak już zostało powiedziane, zakup kamieni może być dobrą inwestycją. Aby jednak tak się stało, inwestor musi spełnić kilka podstawowych warunków. Przede wszystkim musi mieć pewność, co i od kogo kupuje. Ważny jest dokładny research rynku, zapoznanie się z ofertami producentów, Lepiej poświęcić więcej czasu na analizę niż kupić przysłowiowego kota w worku. Do inwestowania trzeba się przygotować, niezależnie od rodzaju wybranych aktywów. O czym pamiętać?

  • Lepiej kupować po cenach producenta, zrezygnować z oferty sieciowych sklepów jubilerskich, które naliczają wiele dodatkowych opłat.
  • Sprawdzać jakość kamienia kierując się nie tylko zasadą 4C, lecz także np. fluorescencją.
  • Korzystać z pomocy doświadczonych ekspertów przy zakupie diamentów.
  • Sprawdzać certyfikaty, a w razie wątpliwości poddawać diamenty dodatkowej ekspertyzie.
  • Wybierać diamenty rzadkie, najbardziej wartościowe, w fantazyjnych kolorach.
  • Budować portfel inwestycyjny, wybierając różnego rodzaju kamienie.
  • Nie traktować inwestycji w luźne kamienie jako krótkoterminowej, przynoszącej szybki zysk.
  • Poszerzać swoją wiedzę na temat rynku kamieni szlachetnych, uczyć się oceniania jakości diamentów, zwracania uwagi na szczegóły.

 

Aby inwestować korzystnie, trzeba pytać, zasięgać porady, sprawdzać i analizować. Oczywiście każdy kupujący diamenty musi pamiętać, że nawet z nimi związane jest pewne ryzyko. Jego ograniczenie jest możliwe, jeśli inwestor weźmie pod uwagę powyższe wskazówki.

Diamenty – inwestycja na pokolenia

Najczęściej sięgają po nie osoby, które chcą zdywersyfikować swoje portfolio inwestycyjne, zabezpieczyć majątek na wypadek kryzysu gospodarczego lub przekazać majątek swoim spadkobiercom. Warto też zauważyć, że żaden inny kruszec nie wzbudza tyle emocji i pożądania, co diamenty. To kamienie cenione za swoje piękno i wartość, od wieków będące symbolem luksusu.

Przeczytaj także

Targeto.pl to niezależny serwis analityczny, stworzony przez specjalistów rynku finansowego. 

Zawiera unikalne, fachowe analizy, przeglądy, raporty oraz komentarze dotyczące najbardziej perspektywicznych produktów i rozwiązań inwestycyjnych.

Serwis targeto.pl prowadzony jest w celach edukacyjno-informacyjnych.

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autorów i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie materiałów zawartych na tej stronie, a czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

© targeto.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.