Strona główna » Wkrótce na ziemi może zabraknąć… piasku

Wkrótce na ziemi może zabraknąć… piasku

autor Redakcja
0 komentarze

Piasek to surowiec powszechnie wykorzystywany w budownictwie, przemyśle szklarskim, metalurgii. Produkuje się z niego także elektronikę. Piasek nie jest jednak dobrem odnawialnym. Raz użytego nie będziemy mogli wykorzystać ponownie, a na świecie jest go coraz mniej. W Polsce mamy około 1627 kilometrów autostrad. Do ich wybudowania zużyliśmy ponad 50 milionów ton piasku. Światowe zapotrzebowanie na ten surowiec to 150 miliardów ton rocznie. Z surowców tylko wody zużywa się więcej. 

Problem z wyczerpującymi się zasobami piasku jest duży. Nie wiemy dokładnie, ile wydobywa się go rocznie. Naukowcy postulują, aby w najbliższym czasie opracować piaskowy budżet ziemi i zająć się specjalnymi ograniczeniami dotyczącymi jego wydobycia.

Wpływ wydobycia piasku na otoczenie

Podziemne złoża piasku są już za małe dla naszych potrzeb. Surowiec zaczyna być wydobywany z dna mórz i oceanów. Jednak ten sposób doprowadza do dewastacji ekosystemów To doprowadziło do tego, że żywe organizmy z dna oceanu można znaleźć w betonie.

Sprawozdanie grupy badawczej Water Integrity Network wykazało, że wydobycie piasku pogłębiło skutki tsunami na Oceanie Indyjskim w 2004 roku. Jesteśmy świadkami znikania plaż. Przykład? Malediwy. Plaże chroniły tam przed falami. Teraz zagrożone jest życie mieszkańców.

Szejkowie zużywają piasek na potęgę

Piasku jest coraz mniej, a zachcianki szejków tylko rosną. W Dubaju powstała Palma, czyli sztuczna wyspa zabudowana ekstrawaganckimi domami. Do jej wybudowania zużyto, uwaga… 150 milionów ton piasku – 3 razy więcej niż na wszystkie polskie autostrady. Następnie ruszyła budowa Świata, czyli kolejny kompleks sztucznych wysp. Nie został on jednak dokończony ze względu na kryzys. Zmarnowano na jego budowę ponad 450 milionów ton piasku.

Ale Dubaj przecież nie powinien mieć problemu z piaskiem, bo wszędzie wokół są pustynie, prawda? Otóż nie. Piasek pustynny jest zbyt drobny i za bardzo wygładzony przez wiatr, dlatego nie używa się go do celów budowlanych.

Piasek do frakcjonowania ropy naftowej wydobywanej z łupków

Zawsze się znajdzie jakaś okazja dla inwestora. W 2018 roku ma pojawić się deficyt piasku używanego do frakcjonowania ropy naftowej wydobywanej z łupków. Dzięki temu akcje takich firm jak U.S. Silica Holdings (NYSE: SLCA) mogą mocno poszybować w górę.

Firma ta jest producentem piasku, a dzięki deficytowi stanie na pozycji silniejszego. Zapotrzebowanie na piasek do frakcjonowania ma przekroczyć 110 milionów ton, podczas gdy możliwości produkcyjne branży będą wynosiły zaledwie 90 mln ton. Właśnie przez tą sytuację, firmy takie jak U.S. Silica Holdings będą mogły dyktować praktycznie dowolne ceny, a producenci ropy nie będą mieli innego wyjścia – będą musiały je zaakceptować. Dlaczego? Firmy konkurencyjne nie będą miały po prostu wolnych mocy produkcyjnych, aby móc zaoferować piasek kolejnemu producentowi ropy.

Problemy z kradzieżami piasku

Aktualnie w wielu miejscach na świecie piasek jest kradziony. Przykład? Włoskie plaże. Patrząc na rozwój sytuacji może pojawić się wiele problemów. Przede wszystkim wybrzeża będą tak zdewastowane, że nie będą stanowiły granicy przed żywiołem, jakim jest woda. Może także wybuchnąć wojna o piasek, gdy państwa się obudzą i zauważą, że wcale nie jest to surowiec, który nigdy się nie skończy.

Piasek jest tak samo ważny, jak inne surowce

Czas zacząć zwracać uwagę na inne surowce niż ropa, czy woda. W przypadku braku piasku także może pojawić się wiele nieprzyjemnych konsekwencji. Powinniśmy wyciągnąć lekcję z tragedii, jaką było tsunami w 2004 roku, które doprowadziło do śmierci 40 tysięcy osób.

 

Przeczytaj także

Targeto.pl to niezależny serwis analityczny, stworzony przez specjalistów rynku finansowego. 

Zawiera unikalne, fachowe analizy, przeglądy, raporty oraz komentarze dotyczące najbardziej perspektywicznych produktów i rozwiązań inwestycyjnych.

Serwis targeto.pl prowadzony jest w celach edukacyjno-informacyjnych.

Informacje przedstawione na tej stronie internetowej są prywatnymi opiniami autorów i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715).

Autorzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie materiałów zawartych na tej stronie, a czytelnik podejmuje decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność.

© targeto.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.