Trudno jest przejść przez życie bez choćby jednej finansowej pomyłki. Taki wniosek przedstawiła amerykańska ankieta Bankrate, która stwierdziła, że jedynie 17% Amerykanów uważa, że nie popełnia żadnego finansowego lub inwestycyjnego błędu.
Czego żałują Amerykanie?
Wśród największych błędów Amerykanie wymieniali nierozpoczęcie oszczędzania na emeryturę w odpowiednio młodym wieku. Wiele osób zwleka z gromadzeniem środków na przyszłą emeryturę lub jako zabezpieczenie w przypadku niespodziewanych wydarzeń mogących uniemożliwić dalszą pracę. Jednym z popularniejszych błędów, do których przyznają się jankesi, jest zaciągnie sporych kredytów studenckich, które później skutecznie blokują ich w codziennym oszczędzaniu pieniędzy.
Im bliżej emerytury, tym bardziej o niej myślimy
Według rzeczniczki praw obywatelskich i konsumentów CFP Eleanor Blayney ludzie nie są gotowi na emeryturę, a ich plan emerytalny polega na tym, że nie przestaną pracować. Nic więc dziwnego, że seniorzy czują do siebie żal, że nie zaczęli oszczędzać w młodzieńczym wieku.
Wielu Amerykanów odkładanie na emeryturę rozpoczyna dopiero w wieku emerytalnym. Ponad ¼ osób w wieku 65 lat i starszych przyznaje, że czują do siebie żal, że nie zaczęli oszczędzać wcześniej. Podobne poczucie ma jedynie 16% młodych respondentów ankiety.
Bankrate monitoruje bezpieczeństwo finansowe Amerykanów od 2010 roku, śledząc opinie i przemyślenia ludzi dotyczące ich finansowej strategii, bezpieczeństwa finansowego, zadłużenia, oszczędzania i ogólnej kondycji finansowej.
Brak oszczędności w przypadku niespodziewanych wypadków
Brak oszczędności w przypadku pojawienia się sytuacji kryzysowych jest źródłem niepokoju wielu osób, co czyni go drugim największym strachem Amerykanów. Aż 13% respondentów badania Bankrate (a co za tym idzie miliony Amerykanów) uważa, że nie dysponuje odpowiednimi środkami na wypadek sytuacji kryzysowych.
Brak oszczędności w przypadku niespodziewanych wypadków trapi zarówno starszych, jak i młodszych Amerykanów – zwłaszcza tych z dochodami mniejszymi niż 30 tys. dolarów rocznie (2,5 tys. dolarów miesięcznie).
Zadłużanie się w młodym wieku
Kolejnym problemem i złą decyzją dla wielu Amerykanów są również nietrafione decyzje finansowe podejmowane w młodym wieku. Wśród takich decyzji najpowszechniejsze jest zaciąganie zbyt wysokich kredytów studenckich. Amerykańscy studenci nierzadko nie wiedzą, na co się piszą, zaciągając umowę o kredyt studencki. Według Dylana Rossa koszt studenckich pożyczek nierzadko dochodzi do kosztów typowych kredytów hipotecznych.
A jak oszczędzają Polacy?
Nasi rodacy radzą sobie z oszczędzaniem coraz lepiej. Według badania GfK Polonia decyzję o rozpoczęciu oszczędzania podejmujemy najczęściej po narodzinach dziecka, a najwięcej oszczędności „na czarną godzinę” ma grupa Polaków wieku od 20 do 30 lat.
Według 40% respondentów badania największą trudnością w oszczędzaniu są bieżące wydatki na życie. Najchętniej oszczędzamy, gdy przychodzą niepewne czasy – przy niestabilnej sytuacji gospodarczej lub w obliczu ryzyka utraty pracy.
Najczęściej odkładamy małe kwoty między 100 a 250 złotych i zwykle trzymamy je na kontach osobistych lub lokatach terminowych. Według raportu Polacy oszczędzają coraz więcej, jednak wciąż pozostają w tyle za sąsiadami. Oszczędności polskich gospodarstw domowych w Polsce wynoszą 2,2% PKB, natomiast w Niemczech wartość ta wynosi ponad 11% PKB.
Niestety, wciąż Polacy tracą miliardy na kontach bankowych. Ze względu na żenująco niskie oprocentowanie lokat, coraz częściej decydujemy się na zostawienie pieniędzy na nieoprocentowanych kontach, tym samym tracąc nawet 2,2 mld złotych odsetek w skali roku. Nie jesteśmy również odpowiednio wyedukowani pod względem finansów i oszczędzania, przez co nasze oszczędzanie nie jest efektywne.
Podsumowanie
Amerykanie najbardziej żałują tego, że nie oszczędzali lub zaczęli oszczędzać zbyt późno. Wyciągnijmy wnioski z ich doświadczenia. Oszczędzamy nieefektywnie, a stopa oszczędności Polaków jest niska. Pieniądze leżą na nieoprocentowanych depozytach i rocznie tracimy z tego powodu miliardy złotych.
Nie bierzmy przykładu z Amerykanów i zacznijmy oszczędzać. Pomogą w tym IKE i IKZE. Nie płacimy podatków od zysków kapitałowych w ramach tych kont, a wpłaty na IKZE odliczamy od podstawy opodatkowania i za dany rok podatkowy każdy może otrzymać zwrot z PIT, który wynosi nawet 1 706 zł za 2018 r. Więcej informacji o IKE i IKZ znajduje się tutaj.
